Region

Tankujesz. Przewijasz

Magdalena Mendrek ze swoją ośmiomiesięczną córeczką często podróżuje z Cieszyna do Szczecina. To właśnie w trasie zrodził się pomysł tej kampanii. – Nie znaleźliśmy żadnego przewijaka. Przewijaliśmy Kalinkę w bagażniku, na tylnym siedzeniu samochodu, to mnie zastanowiło i zdziwiło, dlaczego nie ma tych przewijaków i tak powstał pomysł by coś z tym zrobić. Logo kampanii już jest. Ze znalezieniem młodych mam, które mają podobne problemy również nie było kłopotu. – Musiałam na przykład na trawie przed stacją benzynową na kocyku ją przewijać w lecie, ale wtedy to warunki klimatyczne były sprzyjające, a w zimie to jest problem – zaznacza Natalia Rzeźniczak-Riess, współorganizatorka akcji.

Jak duży świadczy o tym odzew na popularnym portalu społecznościowym. Już kilka tysięcy osób włączyło się w tę akcję: – Ja jestem zaskoczona, że przewijaków nie ma. Mieszkam w UK i tutaj jest to standard, są w prawie każdej kawiarni, na niektórych stacjach są specjalne pokoik. Nie wyobrażam jechać przez Polskę z dzieckiem i nie móc skorzystać z przewijaka. Czeka mnie taka podróż w lato i chętnie skorzystałabym z mapki z zaznaczonymi stacjami przyjaznymi mamie i dziecku…

Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak to kobiety podróżują z dziećmi, przecież kobiety siedzą w domach z dziećmi, po co im przewijak na stacjach benzynowych, a właśnie standardy się zmieniają. Młodzi rodzice podróżują po Europie i widzą, że tam jest to na porządku dziennym – wyjaśnia Anna Markiton, współorganizatorka akcji.

Nam dzisiaj udało się znaleźć na Śląsku tylko dwie stacje benzynowe, w których matka z dzieckiem może poczuć się komfortowo. Ile w sumie jest ich w regionie na razie nie wiadomo. – Robimy taką mapkę stacji benzynowych, żeby rodzice, którzy podróżują wiedzieli, gdzie mogą się z dzieckiem zatrzymać – oznajmia Natalia Rzeźniczak-Riess.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kampanią zainteresowały się również niektóre koncerny paliwowe. Cześć z nich zapowiedziała, że przewijaki, co prawda, pojawią się, ale dopiero na nowo wybudowanych stacjach. Inicjatywa młodych mam ze Śląska jest co raz bardziej popularna. – Znajdują się na przykład w Szczecinie, w Toruniu. Wysyłają nam zdjęcia tych przewijaków a my wysyłamy im naklejki, także już powoli, powoli, rozkręca się akcja – dodaje Magdalena Mendrek.

I oby tempa nie zwalniała, bo w końcu z pieluch kiedyś się wyrasta i problem przewijania sam się wtedy rozwiązuje.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button