Silesia Love Story, czyli Walentynki w centrum handlowym

Wielki finał: brylanty i mega gwiazda
Dziewczyny uwielbiają brylanty, ale jeszcze bardziej historie miłosne. Bez nich Danielle Steel, a nawet Helen Fielding byłyby bezrobotne. To one inspirują do działania, sprawiają, że singielki stają się beznadziejnymi romantyczkami, a kawalerowie skaczą z mostu – dla niej lub dla niego. I chociaż Silesia City Center w te Walentynki nikogo nie namawia do tak radykalnych kroków, to ma jeden cel – znaleźć najpiękniejsze historie miłosne, które przytrafiły się każdemu z nas. Wszystko w ramach konkursu „Silesia Love Story”. Historie miłosne do Silesia City Center można przynieść do 10 lutego. Jak mówią organizatorzy, będą szukać takich historii, które zaskoczą i zainspirują.
– Lubimy romanse, melodramaty, komedie romantyczne, uwielbiamy historie o wielkiej miłości, nawet tej niespełnionej. Takich historii będziemy poszukiwać w tym roku. Chcemy znaleźć 5 najpiękniejszych, z których każda zostanie nagrodzona, a ta najlepsza będzie mogła sięgnąć po wyjątkową nagrodę – pierścionek z brylantem i luksusowy zegarek. Łączna wartość wszystkich nagród to ponad 50 tys. zł. – mówi Dominika Musialik, marketing manager Silesia City Center.
Finał wyłaniający zwycięzcę „Silesia Love Story” odbędzie się 11 lutego na Placu Tropikalnym. Połączony on będzie z koncertem mega gwiazdy – Sylwii Grzeszczak, piosenkarki znanej z takich hitów jak „Małe rzeczy” czy „Sen o przyszłości”. Finał rozpocznie się o godz. 16:00, po nim na scenie pojawi się gwiazda. – Sylwia Grzeszczak od prawie roku opowiada nam o miłości, szczęśliwej, nieszczęśliwej, romantycznej i tej zwyczajnej. Szukając więc gwiazdy, która może wystąpić w Silesia City Center na koncercie walentynkowym, od razu pomyśleliśmy o tej piosenkarce – mówi Dominika Musialik.
Wystawa Walentynkowa
Ale to nie koniec atrakcji walentynkowych w centrum. Tegoroczne Walentynki w Silesia City Center mają przede wszystkim inspirować. Już 1 lutego na Placu Nowym stanie pierwsza na Śląsku wystawa prezentów walentynkowych dla niej i dla niego. Zdaniem pomysłodawców ma być ona wskazówką dla zakochanych, co kupić, żeby uszczęśliwić drugą połówkę.
– To odwieczny problem, czy kupić kwiaty, czy porwać się na ekskluzywny prezent. Na tej wystawie chcemy pokazać, że nie ma złych prezentów, nie ma także za małego budżetu i zawsze można znaleźć coś wyjątkowego. Oprócz wskazówek, co kupić, podpowiemy także za ile i gdzie – mówi Musialik.



