Tajemnicza łapówka

Obiecywali, że za dwa razy większą kwotę załatwią firmie zajmującej się handlem złomem i obrotem odpadami, dla której wykonywali prace budowlane, przedłużenie terminu zakończenia inwestycji. Mieli wykorzystać swoje znajomości w urzędzie jednego ze śląskich miast.

Zarzut płatnej protekcji usłyszał też prezes jednego z dużych przedsiębiorstw ze Śląska, który miał uczestniczyć w tym nielegalnym procederze.