Bramki policzą gapowiczów
Ilość gapowiczów na poszczególnych liniach można ustalić na razie tylko z raportów kontrolerów, wlepiających mandaty. To jednak źródło niezbyt wiarygodne, bo większości jeżdżących na gapę unika kar. Teraz policzyć ich mają specjalne bramki które być może pojawią się w drzwiach śląskich autobusów i tramwajów. Zasada jest prosta – elektroniczny system zlicza osoby wsiadające do autobusu i porównuje ich ilość ze skasowanymi biletami. Taki system funkcjonuje na razie w Sosnowcu. Sprawę jeszcze bardziej może ułatwić wprowadzenie Śląskiej Karty Usług Publicznych. ŚKUP będzie bowiem elektronicznym biletem komunikacji miejskiej. KZK GOP chce dane jakie ma dostarczyć nowe rozwiązanie – wykorzystać w praktyce. Na liniach, które okażą się szczególnie oblegane przez gapowiczów, ma pojawić się więcej kontrolerów biletów. A to ma przełożyć się na zwiększenie wpływów do kasy KZK GOP – nie tylko z wypisywanych mandatów za jazdę na gapę, ale i ze skasowanych biletów.