KrajWiadomość dnia

Premier rozpoczął przegląd resortów

Jako pierwsi przy rządowym konfesjonale stawili się szef dyplomacji Radosław Sikorski i minister finansów Jacek Rostowski. Grożenia palcem nie było. Były pochwały. Zarówno szef dyplomacji, jak i minister finansów przyznają, że pierwsze sto dni rządów były wyjątkowo trudne, ale jest się czym chwalić. W kolejce “na dywanik” czeka już minister transportu Sławomir Nowak oraz minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Przepytywanie ministrów premier planuje zakończyć za dwa tygodnie.

Zdaniem specjalistów od marketingu politycznego takie wizyty nie zmienią rządowej drużyny Donalda Tuska. – Wydaje mi się, że nie będzie żadnej rekonstrukcji w najbliższym czasie, ponieważ nie robi się rekonstrukcji pod wpływem mediów i nacisków opinii publicznej – uważa dr Bohdan Dzieciuchowicz, specjalista ds. marketingu politycznego. Ale mocno naciska też opozycja. Od niej najbardziej i najczęściej obrywa minister zdrowia i minister sportu. Pierwszy za próbę naprawienia systemu refundacji leków.- Ten system zawsze będzie bronił się przed zmianami, będzie budował napięcie, niepokój i wzniecał kurz – mówi Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia.

Joanna Mucha z kolei krytykowana jest za całokształt. – Oczywiście jest na kim oko zawiesić to jest fakt, ale jeśli chodzi o znajomość sportu, tematyki sportu i tematyki nawet stadionu narodowego, to pani Mucha kompromituje się na każdym kroku – oznajmia Jan Tomaszewski, Prawo i Sprawiedliwość. Kompromitacją zakończyło się też podpisanie Acta. Kilka dni temu sam premier przyznał, że była to decyzja nieprzemyślana. Nie do końca przemyślane wydają się też słowa koalicjanta, wicepremiera Waldemara Pawlaka, który publicznie stwierdził, że nie do końca ufa ZUS-owi i nie bardzo wierzy w państwowe emerytury.

Coraz głośniej mówi się też politycznej reaktywacji Grzegorza Schetyny, choć sam zainteresowany na na razie milczy. – Sam Donald Tusk taki rząd sobie sformował, takich ministrów sobie dobrał. Jest to rząd, w którym on ma odgrywać tą najważniejszą i centralną rolę, a reszta ma być tylko i wyłącznie tłem, więc jeżeli wybrał sobie słabych i często nieprzygotowanych merytorycznie do pełnienia zadań ministrów, to ponosi za to odpowiedzialność – uzasadnia dr Tomasz Słupik, politolog.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak dużą pokazują to sondaże wyborcze. Poparcie dla Platformy Obywatelskiej wciąż spada. W kolejnych dniach może być jeszcze gorzej. Choćby przez próbę podniesienia wieku emerytalnego. – Gdybym siedział sobie w domu i oglądał sobie telewizję, i jakiegoś premiera, który mówi trzeba podnieść wiek emerytalny, to jestem pewien, żebym rozumiał, że trzeba i że byłbym przeciwny jako człowiek to jest zrozumiałe, czasami to jest taki podział ról – mówi Donald Tusk.

Ostatnie sto dni rządów dla Platformy Obywatelskiej były najtrudniejszymi od 2007 roku. Kolejne nie będą wcale łatwiejsze. Trzeba odbudować zaufanie, który wyraźnie osłabło.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button