Kamil Stoch który do Norwegii pojechał walczyć o medal, mógł swoją przygodę z mistrzostwami zakończyć na 1 zaledwie skoku. Polak skoczył bowiem przy skrajnie niekorzystnych warunkach – wietrze wiejącym z siła prawie 6m/s na buli. Nic więc dziwnego że pretensje do sędziów o puszczenie skoczka w takich warunkach mieli nie tylko komentatorzy ale także trener kadry – Łukasz Kruczek. Sędziowie odpowiedzieli jednak że warunki były dobre. Jednak wiatr się nasilał i jury anulowało wyniki pierwszej serię konkursu indywidualnego. Odwołana seria została przeniesiona na dzisiaj i zostanie rozegrana o 15.00 – zamiast serii próbnej. Jeśli warunki będą sprzyjające – po tej serii odbędą się jeszcze dwie zaplanowane już wcześniej na sobotę serie skoków.