Kraj

Za 100 dni rozpoczną się Mistrzostwa Europy! Zobaczcie, jak wyglądają przygotowania

Naprawdę robi wrażenie – dziś debiut Stadionu Narodowego. Na 100 dni przed finałami Euro 2012, biało-czerwoni zmierzą się z Portugalią. Rywalem z najwyższej na świecie półki. – Rywal godny, rywal z gwiazdami, naprawdę bardzo utytułowany, jeden z najlepszych zespołów europejskich, więc na tym tle sprawdzimy, w którym my jesteśmy miejscu, na jakim poziomie – mówi Zbigniew Cieńciała, dziennikarz “Sport”. Sprawdzimy się także pod względem organizacyjnym, ten mecz to przecież prawdziwy test dla służb, które już w czerwcu będą dbały o bezpieczeństwo kibiców.

Studniówka przed-piłkarska matura – to termin najdogodniejszy do podsumowań, tego co w przygotowaniach do Mistrzostw Europy w Polsce się udało i tego, co niestety chluby nam nie przynosi. – A4 i A1 w tych odcinkach do Warszawy i do granicy z Ukrainą nie będą gotowe na Euro 2012 – informuje Donald Tusk, premier RP.

Już wiadomo, pełna sieć autostrad na czas nie powstanie. Na szczęście ze swoich zobowiązań wywiązały się samorządy. – Wszystkie znaki na niebie i na ziemi pokazują, że z punktu widzenia, jeśli chodzi o terminy, nie będziemy mieli problemów na Euro – zdążymy na pewno. Sądzę, że na prawdę z dużym zapasem – mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

W czterech miastach – gospodarzach wybudowano nowoczesne stadiony. Największe problemy był z tym w stolicy. Główna polska arena Euro 2012 rodziła się w bólach. Termin oddania stadionu do użytku był kilkakrotnie przekładany, a opinię publiczną zszokowała ostatnio gigantyczna kwota premii dla byłego już prezesa Narodowego Centrum Sportu. – Ta pierwsza część premii to jest 342 tys., ta druga część premii to jest 228 tys. zł – informuje Joanna Mucha, minister sportu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dziś minister sportu nie widzi już powodu, dla którego trzeba byłoby nagradzać osoby, które nie wszystko wykonały zgodnie z umową. Ale opozycja i tak na Joannie Musze nie zostawia suchej nitki. – Oczywiście jest na kim oko zawiesić to jest fakt, ale jeśli chodzi o znajomość sportu, tematyki nawet stadionu, to pani Mucha się kompromituje na każdym kroku – stwierdza Jan Tomaszewski, poseł PiS.

Na drodze do Euro nie popisali się również śląscy samorządowcy. Ci już w przedbiegach przegrali batalię o mistrzostwa i milionowe z nich zyski. – “Dupowatość” Śląska – ani nie mamy polityków, ani nie mamy architektów, którzy potrafią podnieść dach Stadionu Śląskiego – stwierdza Zbigniew Cieńciała. Bo plan podniesienia dachu w kotle czarownic dosłownie się zawalił, a niekończący się remont chorzowskiego giganta, to ponury symbol przegranych szans.

Na otarcie łez zostaną zorganizowane na czas mistrzostw specjalne “strefy kibica”. Na odległość atmosferę Euro 2012 będzie można poczuć miedzy innymi w Będzinie. – Telebim o powierzchni 25m2, poza tym oczywiście gastronomia, stoły, ławki i atmosfera, która będzie tu podgrzewała wszystkich – zdradza Agnieszka Siemińska, UM w Będzinie.

Ci, którzy bilety na mecze Euro wylosowali, są w zdecydowanej mniejszości. Całej reszcie pozostaje doping pod chmurka lub czerwiec spędzony przed telewizorem. – Musimy być dumni, musimy zacząć czuć tę imprezę, że to jest coś, wydarzenie na skalę światową i musimy naprawdę wykorzystać to jak najlepiej, przede wszystkim zacząć się bawić – mówi Jerzy Dudek, były reprezentant Polski.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button