Sposób na pierwszy milion. Gra i wygrywa. Najlepszy gracz w Polsce.
W wyścigu po wart 60 tysięcy samochód Marcin Włodarczyk nie miał sobie równych. „Był najlepszym graczem w edycji za rok 2011. Na sześć etapów w czterech zajął pierwsze miejsce” mówi Wioletta Cieślik z firmy bukmacherskiej STS. Przygodę z obstawieniem wydarzeń sportowych Marcin Włodarczyk rozpoczął sześć lat temu.” Oczywiście mam prace i bardziej jest to hobby niż zarobek.” Systemu na ogranie bukmachera nie chce jednak zdradzać, bo jak mówi w życiu pewne są tylko śmierć i podatki.”Trzeba być na bieżąco, trzeba posiadać jakąś wiedze. Nic tutaj nie jest przypadkiem, bo mamy multum zdarzeń, z których wybrać trzeba kilka, obstawić i wygrać.” Zakładów sprzedaje się coraz więcej. W poprzednim roku suma wpłaconych stawek wyniosła prawie 400 mln euro tylko w jednej z firm, a rynek tego typu gier rośnie.
Oferta jest bogata. Od najlepszych europejskich lig po piłkarską ligę Bangladeszu. Oprócz tradycyjnych zakładów furorę robią te wirtualne. Omijające płacenie podatków. Firmy internetowe swoje siedziby mają w tzw. rajach podatkowych, gdzie nie muszą ich płacić. Firmy zarejestrowane w Polsce oferujące zakłady są obarczane podatkiem 12%. Jeżeli gracz zawiera zakład za 100 złotych, to automatycznie 12 jest pobierane na podatek.
