RegionWiadomość dnia

Dopalacze w żelkach? Strach w śląskich szkołach

Żelki, lizaki czy cukierki zostały wykryte w czasie kontroli, jakie przeprowadził w śląskich szkołach sanepid. Kontrolerzy sprawdzili ponad 1500 produktów w 214 szkołach. Okazało się, że w 9 szkolnych bufetach w Chorzowie, uczniowie mogli kupić 14 chińskich produktów. Lizaki, cukierki czy żelki wyglądały niewinnie, jednak po zjedzeniu ich dużej ilości – dzieci mogą dostać napadów histerii, mieć problemy z koncentracją czy napady nadpobudliwości – donosi dzisiejszy Dziennik Zachodni. Słodycze były sprzedawane niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Szkodliwy składnik w cukierkach czy żelkach to sztuczny barwnik, który ma właśnie psychodeliczne skutki uboczne. Nie dość że barwnika w słodyczach było za dużo, to na dodatek sprzedawane były one bez właściwych oznaczeń. Wśród wykrytych kilkunastu toksyn były i takie, które mogły powodować dolegliwości jelitowo – żołądkowe u dzieci. Niebezpieczne słodycze wycofano już z handlu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button