RegionWiadomość dnia

Kolejna operacja Paulinki. 8-latka walczy o zdrowie

Przed Paulinką i jej rodzicami kolejny trudny krok na drodze do pełnego powrotu do zdrowia. W maju ubiegłego roku siedmiolatka z Dolędzina koło Raciborza w krakowskim szpitalu przeszła pierwszą po wypadku poważną operację. Chirurdzy usprawnili dziewczynce jedną z poparzonych rąk. Efekty przerosły ich oczekiwania. – Paulina z ręki, która była zgięta i bardzo przykurczona blizną ma rękę zupełnie sprawną w stawie łokciowym, co nas bardzo cieszy i tego chcieliśmy – mówi Beata Stanek, Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie.

Jutro małą Paulinkę czeka kolejny wielogodzinny zabieg. Tym razem pod nóż pójdzie jej lewa ręka. Lekarze muszą usunąć powstałe w wyniku oparzeń rozległe blizny. Operacje trzeba było przeprowadzić jak najszybciej, by nie doszło do trwałej deformacji ręki. – My wszyscy trzymamy kciuki za tą drugą operację. Jest niezwykle istotna, jeżeli się uda to będzie sprawność w obydwu rączkach, później twarz także wszystko jest na dobrej drodze – podkreśla Barbara Kukiełka, Fundacja TVS.

Znalazły się środki na kosztowne leczenie i rehabilitację dziewczynki, która w październiku 2010 roku ledwo uszła z życiem po wybuchu w jej domu rodzinnym butli z gazem. – Potrafiła wyniesiona na korytarz wrócić, bo tam została jej babcia kochana, to jest takie niezwykle – wspomina ks. Joachim Kroll, parafia Św. Trójcy w Modzurowi. Zwykły nie jest też jej powrót do normalnego życia. Paulinka zaczęła chodzić do szkoły. Dla jej rówieśników to prawdziwa lekcja akceptacji i tolerancji. – Ona chodziła z tymi dziećmi do przedszkola to wiadomo, niektóre podochodziły dzieci, ale tak przyzwyczaiły się do niej dzieci, zaakceptowały ją – opowiada Ewa Sroka, matka Pauliny.

Prawa ręka jest na tyle wyćwiczona, że dziewczynka samodzielnie pisze. Ale by odzyskała pełną sprawność, potrzeba kilku jeszcze operacji. – Dłonie to będzie najtrudniejsze zadanie, ze względu na te paluszki. Są bardzo drobne i bardzo że tak powiem zniszczone przez oparzenia – wyjaśnia Beata Stanek.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dużo czasu upłynie tez na to, by buzia Pauliny wyglądała jak ta sprzed wypadku.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button