KrajRegion

Wysoka temperatura emocji – rodzice Madzi kontra dziennikarze

W roli innej niż zwykle – rodzina Waśniewskich z Krzysztofem Rutkowskim, po tej środowej konferencji katowickiej prokuratury, wcieliła się w rolę oskarżyciela. Tym razem nie detektyw a Bartosz Waśniewski, odpierał zarzuty „Oczywiście w mediach pojawiły się komentarze, ze to jest pewne, że wszyscy jesteśmy mordercami.” Prasowe wątpliwości związane z przyczyną śmierci małej Magdy pojawiły się kilka dni temu. Miało z nich wynikać, że córka Waśniewskich mogła stracić życie dwa dni przed rozpoczęciem poszukiwań półrocznej dziewczynki. Oliwy do ognia dodała prokuratura, która nie zaprzeczyła doniesieniom mediów. „Na obecnym etapie śledztwa– tłumaczyła Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach- brane są pod uwagę różne wersje śledcze, łącznie z tą, że została ona pozbawiona życia w wyniku celowego i zaplanowanego działania osób trzecich.” Śledczy przyznali że badali piec i komin w domu Waśniewskich. W ten sposób chciano wykluczyć, że przyczyną śmierci dziecka było zatrucie. Wątpliwości zdaniem gazet pojawiły się, gdy na dysku komputera rodziców znaleziono ślady wyszukiwania informacji na temat skutków zaczadzenia. To najbardziej zdenerwowało rodzinę zmarłej Magdy. „Czy jak ktoś czyta jakie są objawy po ukąszeniu żmij ,to znaczy ze chce tam włożyć ręke?” pytał Bartosz Waśniewski. Duże emocje wywołało też stwierdzenie gazet powołujących się na niepotwierdzone informacje, że jeszcze przed śmiercią dziecka rodzina miała zrobić swoisty rachunek, za i przeciw utrzymaniu go przy życiu. Z komputera rodziców ktoś miał szukać informacji o cenach pochówku. Na konferencji prasowej pytania padały pod adresem Marcina Pietraszewskiego z Gazety Wyborczej.”Co będzie, Panie Marcinie -pytał Krzysztof Rutkowski- jeżeli Bartek nie wytrzyma i sie powiesi, a okaże się, ze żadnego związku z tą sprawą nie miał . Czy Pan weźmie odpowiedzialność za śmierć człowieka? Chyba nie!” „ To proszę mi powiedzieć – wtórował mu Bartosz Waśniewski – od którego prokuratora ma Pan te dane!” Jak przekonuje dziennikarz Gazety „Kwestie moich wątpliwości są na boku. Ja opisuje fakty, a fakt jest taki że ktoś przed śmiercią Madzi sprawdzał w komputerze hasła w stylu: ile można dostać zasiłku w wyniku śmierci dziecka? Ile kosztuje trumna dal dziecka? I ile kosztuje i jak się robi pogrzeb dziecka?”W środę prokuratura okręgowa ujawniła, że tylko jedna osoba z rodziny nie chciała poddać się badaniu wykrywaczem kłamstw. „Składałem wnioski, ze nie chce drugi raz brać udziału w takim badaniu, bo jest bardzo nieprzyjemne i nikomu nie polecam. To jest raz. Dwa uznałem, że wszystkie pytania, które miały paść już padły . A po trzecie jestem na lekach psychotropowych.” Przyznał podczas konferencji Bartosz Waśniewski.  

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button