RegionWiadomość dnia

Wózki dziecięce i poręcze, czyli złomiarze w akcji

51-letnia kobieta na zabrzańskich osiedlach kradła stojące w klatkach schodowych dziecięce wózki. – Aluminium oddawała na złomnicy, dostawała dosłownie złotówki. Z ustaleń policji wynika, że jej suma zysku z dwóch skradzionych wózków wyniosła raptem 20 zł – informuje asp. sztab. Marek Wypych, KMP w Zabrzu. W Tychach to nie tylko kradzież, a narażanie na niebezpieczeństwo wielu osób. Tu złomiarze za łup obrali sobie metalowe bariery i obręcze m.in. na wiaduktach. – To jest ogromne niebezpieczeństwo, szczególnie jak ktoś podróżuje z dziećmi, gdzie nie można przewidzieć jego zachowania i w każdym momencie dziecko może skręcić i spaść do wody, czy spaść na dół – mówi Michał Kasperczyk, Tyskie Stowarzyszenie NOL-TYCHY.

Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali na razie dwie osoby. – Ojca i syna, którzy właśnie barierkę przy przejściu dla pieszych próbowali ukraść i sprzedać na złom – opowiada asp. sztab. Jacek Ptak, KMP w Tychach. Z tym problemem borykają się nie tylko drogowcy. Złomiarze są również zmorą kolejarzy. Tylko w ubiegłym roku straty spowodowane kradzieżami kolejowego majątku wyniosły kilka milionów złotych. – Często są też rozkradane takie elementy zabezpieczające ruch kolejowy, których wartość sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych, a wartość wyciągnięta z tego złomu, to jest kilka złotych – tłumaczy Daniel Dygudaj, PLK Sosnowiec.

Zbieracze złomu kradną wszystko, co ma jakąkolwiek wartość. – Wszelkiego rodzaju elementy metalowe z ogrodzeń, zdewastowane ogrodzenia z cmentarzy i szkół – wymienia Maciej Kilmiaszewski, Straż Miejska w Zabrzu. Zabrzańscy strażnicy miejskich codziennie odwiedzają takie miejsce. Sprawdzane są dokumenty i trafiający do skupu towar.

Właściciele złomowisk dokładnie sprawdzają zarówno oddawany towar, jak i jego właściciela. A ten biznes i tak im się coraz bardziej opłaca. – 100 kg złomu to jest 100 zł, bo po 1 zł jest złom. Jest dość drogo jak na te czasy, jak to miało miejsce 5-6 lat temu, gdzie złom kosztował 30 groszy, więc to jest prawie trzy raz tyle – stwierdza Piotr Sokołowski, właściciel złomowiska.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na złom trafić może praktycznie wszystko. W Zgorzelcu próbowana ostatnio rozebrać pięciotonowy most. Złomiarze wpadli w ręce policjantów, transportując pociętą już konstrukcję. Teraz grozi im pięć lat więzienia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button