Będzie trzecie referendum o odwołanie władz na Śląsku? Tym razem w Koziegłowach.

Inicjatorzy referendum chwalą się, że podpisów mają z przysłowiową “górką”. Chcą odwołania Rady Gminy i Miasta oraz burmistrza. Listy z odpowiednią ilością podpisów właśnie wpłynęły do częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Wymagana ilość to 1190 podpisów – udało się ich jednak zebrać więcej – 1534. Czarę goryczy przepełniła kropla o nazwie miejska edukacja. Burmistrz i radni Koziegłów zdecydowali jakiś czas temu o likwidacji szkół w Koziegłówkach, Siedlcu Dużym i Gniazdowie. Placówki miały być przekazane potem w jurysdykcję stowarzyszenia – a to miało zaprocentować oszczędnościami w finansowaniu oświaty. Jednak zielonego światła na to nie dało kuratorium, więc miejskie władze z pomysłu się wycofały. Czy referendum dojdzie do skutku? Tak jak w przypadku Bytomia i Rudy Śląskiej, będzie to wiadome po zakończeniu weryfikacji głosów – a ta może zakończyć się do 10 dni od złożenia list podpisów.