RegionWiadomość dnia
Budynek runął w Mysłowicach

Zawaleniu uległ co prawda opuszczony budynek, jednak strażacy mieli podejrzenia że do katastrofy mogło dojść w czasie, kiedy zbieracze złomu wyciągali z pustostanu kolejne metalowe elementy. Dlatego na gruzowisko weszła specjalna ekipa z przeszkolonymi do prowadzenia poszukiwań przysypanych ludzi psami i trzy zastępy strażaków. Ratownicy sprowadzeni specjalnie z Jastrzębia nikogo na szczęście nie znaleźli. Na razie nie są znane dokładne przyczyny zawalenia się budynku. Najprawdopodobniej był nią fatalny stan techniczny pustostanu.