199 kibiców na Cichej. Prezydent Chorzowa zmniejsza widownię na stadionie Ruchu.
199 osób oglądało ostatnio mecz derbowy między Ruchem Radzionków a Polonią Bytom. Teraz taka sama publiczność obejrzy zmagania walczącego jeszcze o Mistrzostwo Polski Ruchu Chorzów z broniącym się przed spadkiem ŁKS Łódź. Ograniczenie liczby kibiców na trybunach stadionu przy Cichej to odpowiedź magistratu na rozróby do jakich doszło podczas spotkania Ruchu z Górnikiem Zabrze. W 2 połowie doszło do zadym, a sędzia musiał na kilka minut przerwać mecz, by służby porządkowe przywróciły spokój na trybunach. To nie pierwsza kara jaka spadła na Ruch po derbowych zamieszkach. Chorzowski klub został już wcześniej ukarany za burdy przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA ograniczeniem widowni do trzech tysięcy miejsc. Normalnie, na chorzowski obiekt może wejść około 10 tysięcy kibiców.Zdaniem prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali zaniedbania Ruchu nie pozwalają na organizowanie imprez masowych jakimi są mecze piłkarskie z udziałem pełnej publiczności. A kibice Niebieskich z pewnością wypełniliby szczelnie stadion dopingując swoją drużynę w walce o mistrzowski tytuł. Zarząd Ruchu Chorzów wydał specjalne oświadczenie, w którym zapewnił że zrobi wszystko aby zmniejszyć konsekwencje chuligańskich wybryków do jakich doszło podczas śląskich derbów. Mecz z Górnikiem zabezpieczała większa niż zwykle liczba ochroniarzy, a na stadionie przy Cichej – o czym także przypomina pismo zarządu – w sezonach 2010/2011 oraz 2011/2012 nie było do tej pory żadnych awantur. Klubowi z Cichej nie zostało nic innego jak poddać się samorządowej decyzji, a kibicom Ruchu – dopingować Niebieskich sprzed telewizora, albo wzorem kibiców Polonii Bytom podczas meczu z Radzionkowem – zza bramy stadionu.