AlarmRegion

Gehenna pasażerów na lotnisku w Pyrzowicach

Jak przekazał nam jeden z pasażerów niefortunnego lotu – Jerzy Urbańczyk, oczekiwanie na odlot trwało tak naprawdę od 7.30, bo na odprawę na czarterowy lot trzeba się było zjawić 2 godziny przed planowanym odlotem. Szybko jednak okazało się, że odlotu nie będzie. Samolot którym turyści mieli odlecieć na Cypr, już od poprzedniego dnia stał uziemiony w Pyrzowicach. Powodem była usterka i oczekiwania na potrzebną do naprawy część. Mimo dopytywania u organizatora wczasów, pasażerowie nie dowiedzieli się dokładnie o której będą mogli wreszcie wsiąść na pokład i odlecieć na Cypr. Zniecierpliwieni pasażerowie otrzymali – według relacji Pana Jerzego – tylko 1 posiłek, napój i batonik. I żadnych konkretów co do planowanego lotu ani czasu usunięcia usterki. Na lotnisku koczowało do wieczora prawie 200 osób – w tym rodziny z malutkimi dziećmi. Popołudniu …zostali wyproszeni przed terminal. Samolot do Paphos na Cyprze w końcu jednak wystartował – ok. godz. 19.00. Urlopowicze jednak zapowiadają, że tak sprawy 10-godzinnego opóźnienia nie zostawią…

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button