RegionWiadomość dnia
Są zarzuty dla kierowcy jaguara, który brał udział w zakończonych tragedią wyścigach w Jaworznie.
Wszystko wskazuje, na to że dziewczyna została potrącona. Policja ustala, czy kierowcy, których auta się zderzyły brali udział w wyścigach. Do tragedii doszło, gdy kierujący jaguarem, wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy, wymusił pierwszeństwo na bmw. Po zderzeniu auta wypadły z drogi i uderzyły w dwie młode osoby stojące na skwerze. Pomimo reanimacji dziewczyny nie udało się uratować, a towarzyszący jej 23-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. 27-latkowi z Chrzanowa, który kierował jaguarem, postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Możliwe, że zarzut usłyszy także kierowca bmw.