RegionWiadomość dnia

Cena munduru. Wolne miejsca w katowickiej Szkole Policji

Od małego przymierzają się do bycia policjantem, ale nie każdemu się uda. Marzenia i wyobrażenia o tej pracy często odbiegają od tego, jak wygląda codzienna służba. – Tutaj dużo wymagają, wielu moich kolegów z plutonu, nawet z kompanii się zdziwiło, jaki jest poziom, że trzeba się uczyć, że dużo trzeba ćwiczyć. Wszyscy musieli przejść do przodu i udoskonalać się, żeby tu zostać – mówi post. Maciej Wardas, słuchacz Szkoły Policji w Katowicach.

Ale nawet ci, którzy przeszli rekrutację – test z wiedzy ogólnej i sprawnościowy, a także pokonali trudy sześciomiesięcznej szkoły, nie raz rezygnowali z pracy po kilku latach służby. Powód? Mało wolnego czasu, dużo stresu, niska pensja i wcale nie tak pewna kariera. – Ścieżka awansu zawodowego w policji niestety często bywa tak, że nie awansują ludzie kompetentni, tylko ci, którzy funkcjonują w jakimś układzie – stwierdza Rafał Jankowski, NSZZ Policjantów.

Mimo to wciąż do munduru przyciągają przywileje. Na emeryturę można pójść już po piętnastu latach służby, chociaż mało komu się to opłaca. – Niewielu policjantów odchodzi po 15-tu latach, jest to znikomy procent, większość jednak zostaje w tej firmie, w tej instytucji robi kariery – mówi mł. asp. Justyna Dziedzic, KMP w Chorzowie.

Karierę w mundurze, tylko na Śląsku, cały czas może zrobić 1100 nowych osób. Bo właśnie tyle jest wolnych etatów. Jak się jednak okazuje, to nie tylko nasz problem. Policjantów brakuje też w Niemczech, gdzie dopiero ostatnie spowolnienie gospodarcze zwiększyło zainteresowanie służbą. – To dla wielu Niemców pewna przyszłość i dość wysokie zarobki – mówi Julia Prokop, niemiecka policjantka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Znacznie wyższe niż te, na które mogą liczyć policjanci nad Wisłą. Tuż po ukończeniu szkoły polski policjant dostaje 2000 złotych, niemiecki 1700, ale euro. To ponad trzy razy więcej. A wymagania i standardy w obydwu krajach niewiele się od siebie różnią. – Wszystko widzieliśmy tutaj. To nie jest tak, że całkiem inaczej jest w Polsce niż w Niemczech. Myślę, że wszystko jest tak samo – mówi Adrian Kroczek, niemiecki policjant.

Nawet do niedawna różne kolory mundurów. To, czy w Polsce będzie je miał kto zakładać, zależy m.in. od wizerunku policji. Dlatego taki dzień otwarty w katowickiej Szkole Policji odbywa się co roku. Ale to nie jedyny sposób zachęcania do wstąpienia do służby. – Pokazy, które są w chwili obecnej tutaj u nas w szkole się odbywają. Również promujemy je na zewnątrz na różnego rodzaju festynach – mówi podinsp. Barbara Orzeł, Szkoła Policji w Katowicach. Tyle tylko, że taka promocja to jedno, a rzeczywistość polskich komisariatów to zupełnie co innego.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button