Nie jedźcie na EURO, bo z Polski i Ukrainy do domu możecie wrócić w trumnie!

To już kolejne uderzenie w pseudokibiców. Tym razem trzech klubów piłkarskich – Legii Warszawa, Pogoni Szczecin i Olimpii Elbląg. Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali w sumie 42 osoby. Wśród nich jest również nieformalny szef warszawskiej legii Piotr S., znany jako “Staruch”. Wszyscy są podejrzani o handel narkotykami.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Ale na kilkanaście dni przed turniejem polscy i ukraińscy kibice znaleźli się również pod ostrzałem zagranicznych mediów.

We fragmencie programu BBC Panorama Ukraina i Polska zostały pokazane, jako kraje pełne rasistów i antysemitów. Napisy, okrzyki, bijatyki. Do tego były kapitan reprezentacji Anglii namawiający swoich rodaków, by nie przyjeżdżali na Mistrzostwa Europy, bo mogą z nich nie wrócić żywi. – To są wizerunki kibiców klubowych. To nie tylko u nas jest problem, podobny jest w Anglii, we Włoszech i gdzie indziej. To są kibice klubowi. Jeśli chodzi o kibiców reprezentacji to jest całkiem inny kibic – stwierdza Grzegorz Lato, prezes PZPN.

Kibicem piłkarskim jest też dr Bohdan Dzieciuchowicz. Na co dzień specjalista od wizerunku i marketingu politycznego. Jak mówi problemu by nie było, gdyby opisał to jeden z angielskich tabloidów. “Panorama” to jeden z flagowych programów telewizji BBC. – Prowadzona w przeszłości przez legendy brytyjskiego dziennikarstwa. To jest bardzo opiniotwórczy, bardzo miarodajny dla wpływowych przywódczych elit program, więc może to nam zaszkodzić. Mam tylko nadzieję, że większość dobrze wykształconych Brytyjczyków, oczytanych, jeżdżących po świecie, wie, że to jest w Polsce margines.

Materiał jest tendencyjny – mówi Jerzy Dudała, autor książki o piłkarskich kibicach. Za taki obraz nie obwinia jednak zagranicznych dziennikarzy. – Jeśli w Polsce cały czas w mediach mainstreamowych pokazuje fałszywe niesprawiedliwe wobec kibiców opinie, to potem się nie ma co dziwić, że media zagraniczne pokazują nas jak jakieś getto, jak jakiś skansen. To jest tylko zasługa naszych kochanych polityków, naszych działaczy.

Nieuczciwie postawiona sprawa – tak całą sytuację skomentował w kontrwywiadzie radia RMF FM Mirosław Drzewiecki. Jego zdaniem MSZ nie powinien oficjalnie protestować w tej sprawie. – Nie, uważam, że to spowoduje, żeby koniecznie nam udowodnić, że jeszcze były inne incydenty, np. z rzucaniem bananów. To były fakty, wiemy, że tak było. Więc ciszej nad tą trumną? Tak – odpowiada. Cicho nie będzie. Wkrótce do brytyjskiej stacji trafić ma prośba o sprostowanie przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. 6 czerwca z kolei uspokajać kibiców w BBC będzie gwiazda ukraińskiej piłki – Andrij Szewczenko.