Już jutro startuje Liga Światowa w Spodku!

Docieranie składu reprezentacji Polski trwa. Już od piątku siatkarze będą walczyć w katowickim Spodku w Lidze Światowej. W Spodku siatkówka na światowym poziomie gości już od lat. I co najważniejsze najbardziej chcą grać tutaj sami zawodnicy. – Atmosfera w Spodku jest niesamowita. Proszę mi wierzyć, że jeśli 12 czy 13 tysięcy ludzi ryknie, to na boisku nie słychać nawet własnych myśli – podkreśla Marcin Możdżonek, reprezentant Polski w siatkówce. Bilety można jeszcze kupić na mecz Polaków z Finlandią i Kanadą. By na żywo obejrzeć spotkanie z Brazylią szans już nie ma. – To autentyczna arena, to nie kwadratowa hala, zwykły, prostokątny budynek, tylko autentyczna arena. Najlepsze miejsce do oglądania siatkówki – oznajmia Sławomir Witek, UM w Katowicach.

Nie tylko hala. Brazylijczycy, czują się w Polsce jak w domu. A może i lepiej. – Spacerując po Katowicach jesteśmy nawet bardziej rozpoznawalni niż w swojej ojczyźnie – mówi Bernardo Rezende, trener reprezentacji Brazylii.

Teoretycznie wszystko więc wygląda pięknie. Polacy są liderami w swojej grupie w Lidzie Światowej i ostatnio nawet pokonali mistrzowską Brazylią. Jak mówią eksperci, niekoniecznie ten wynik musi się powtórzyć w ten weekend. – Na osiem spotkań w Spodku, wygraliśmy dwa w 2002 roku. Warto byłoby powrócić do tego roku i wygrać – stwierdza Włodzimierz Sowiński, dziennikarz “Sportu”.

W tym, oprócz ciężkiego treningu ma pomóc też .odpowiednia, specjalnie dobrana dieta. – Podstawowymi składnikami są ryż, makaron. Do tego dochodzą warzywa, witaminy, które są niezbędne dla sportowców – informuje Robert Wojtala, kucharz w Hotelu Angelo w Katowicach.

Siatkarzom nie brakuje więc prawie niczego. Bo do pełni szczęścia wystarczą trzy  zwycięstwa w trakcie najbliższego weekendu.