RegionWiadomość dnia

Bytom: Wybory przed wyborami. Odwołają prezydenta i Radę Miejską?

Głosowanie dwa lata przed planowanymi wyborami. – Dla Bytomia, dla Bytomia bo ja chcę, żeby ten Bytom na coś wyglądał – stwierdza Krzysztof Pudłowski, mieszkaniec Bytomia. Niezależnie od tego, jaki będzie Bytom głosowanie ma rozstrzygnąć przede wszystkim, kto miastem będzie rządził.

Mieszkańcy mają zdecydować o ewentualnym odwołaniu bytomskich radnych. O ważności referendum zadecyduje frekwencja. Ta jednak – w odróżnieniu od wyborów samorządowych – nie może być ujawniona do zamknięcia lokali wyborczych. – Absolutnie nie możemy, taka jest uchwała Państwowej Komisji Wyborczej, wytyczna, która nas obowiązuje – mówi Michał Niedopytalski, komisarz wyborczy w Katowicach.

Wiadomo jednak, że referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej trzy piąte mieszkańców, którzy głosowali w wyborach samorządowych dwa lata temu. Z ponad 130-tu tysięcy mieszkańców Bytomia, niecałe 22 tysięcy musi oddać głos za lub przeciwko odwołaniu Piotra Koja. Niecałe siedem tysięcy więcej powinno pójść do urn, by głosowanie w sprawie Rady Miasta również było ważne. – Każdy ma poczucie takiego obowiązku, że jest mieszkańcem, to przynależy do jakiejś grupy i powinien brać udział w głosowaniu. Czy tak, czy nie, czy jest za czy przeciw – stwierdzają Dariusz i Kornelia Nalepka, mieszkańcy Bytomia.

Pierwsze wyniki, jak zapowiada komisarz wyborczy, zostaną podane jeszcze przed północą. – Spodziewam się, że pierwsze informacje z obwodów będą około godziny 22 lub 23 – mówi Michał Niedopytalski, komisarz wyborczy w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Lokale wyborcze mają być zamknięte o 21.00. Na razie większych zakłóceń nie było. Policjanci otrzymali jedno zgłoszenie. – Osoba mieszkająca w Szombierkach, twierdziła, że na terenie Szombierek były rozdawane ulotki. W tej chwili policjanci wyjaśniają tą sytuację, czy te ulotki już wcześniej znajdowały się w skrzynkach na listy, czy też faktycznie doszło do zakłócenia ciszy wyborczej – informuje asp. szt. Adam Jakubiak, KMP w Bytomiu.

Ciszy wyborczej nie ma za to w Rudzie Śląskiej. Tam referendum będzie za tydzień. Zanim mieszkańcy zagłosują za lub przeciw odwołaniu prezydent Grażyny Dziedzic, inicjatorzy zaplanowali burzliwą kampanię. – Ruda Śląska będzie po prostu zasypana informacjami na temat referendum, daty i wszystkich potrzebnych informacji – zapowiada Piotr Wesołowski, pełnomocnik referendum w Rudzie Śląskiej.

Następna niedziela ma być rekordowa pod względem referendów. Oprócz Rudy Śląskiej głosować będą mieszkańcy sześciu innych polskich miast.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button