Dzień próby dla władz Rudy Śląskiej i Koziegłów

Obywateli stawanie na wysokości zadania. Korzystanie z przywileju oddania głosu znacznie wcześniej niż przewiduje to konstytucja, ale tu się nie wybiera, a obala albo wspiera obecną władze.Widzę, ze nie za dużo. A powinni, bo później są duże pretensje. Ci mają wielkie pretensje, którzy nie chodzą.” Przekonywała dziś Maria Kaczmarczyk uczestniczka referendum w Rudzie Śląskiej. Gdzie mieszkańcy decydują o przyszłości obecnej prezydent miasta Grażyny Dziedzic, oraz wygaśnięciu mandatów zasiadających w Radzie Miasta. Referendum w sprawie odwołania władz miasta będzie ważne jeżeli do chwili zamknięcia lokali wyborczych zagłosować przyjdzie co najmniej trzy piąte mieszkańców, którzy głosowali w poprzednich wyborach samorządowych. Takiej samej ocenie poddawana jest praca tych na najbardziej eksponowanych stanowiskach w Koziegłowach.O tym jak potoczy się przyszłość pod częstochowskiej gminy może zdecydować juz niespełna 4 tysiące głosów. Podliczanie rudzkich jak i koziegłowskich głosów potrwa około doby tłumaczy komisarz wyborczy Michał Niedopytalski. „W przypadku referendum rozstrzygającego za dowołaniem prezydenta bądź tez rady miasta bądź też obu tych podmiotów ustaje ich działalność z mocy prawa. W momencie ogłoszenia?Tak podania do publicznej wiadomości.” Według politologów śląskie obchodzi właśnie wielkie święto demokracji. W całym kraju takie decyzje podejmuje sie w niedziele w siedmiu różnych miejscowościach mówi politolog Tomasz Słupik „W Polsce rzeczywiście ta moda dopiero się budzi. To można powiedzieć pierwsze koty za płoty, tym bardziej że do tej pory referenda były rzadko skuteczne. O ile obywatelom udawało się zebrać podpisy to rzadko udawało się odwołać prezydenta czy burmistrza czy wójta. W tej chwili powoli mamy doczynienia z sytuacją, żę te referenda coraz częściej są skuteczne.” Siłę społecznego niezadowolenia niedawno mocno odczul prezydent Bytomia. Piotr Koj po prawie 6 latach rządów został odwołany w referendum. A to pokazuje, że referendum to już nie tylko możliwość, a narzędzie w rękach wyborców.