Ktoś je zabił? Martwe ptaki nad Pogorią w Dąbrowie Górniczej!

Martwe ptaki znaleziono w okolicach Podbagienka. Na miejsce od razu skierowano pracowników Ośrodka Dyspozycyjnego Centrum Zarządzania Kryzysowego UM w Dąbrowie Górniczej. Urzędnicy uspokajają – ptaków nikt nie otruł, nie jest to także robota kłusowników. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu jakie pojawiło się na stronie internetowej Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej, “to nie żaden pomór ani celowa działalność człowieka, a naturalne (acz brutalne) prawa przyrody.” Informację od wędkarzy na miejscu zweryfikował ornitolog. Jak wyjaśnia specjalista – w bieżącym sezonie obserwuje się niespotykany dotąd wylęg i siedlisko Mewy Białogłowej na Pogorii IV, gdzie znajduje się około 100 gniazd. Mewa Białogłowa atakuje gniazda i siedliska innego gatunku – Mewy Śmieszki, która jest znacznie mniejsza i słabsza. Zabija jej pisklęta, a nawet dorosłe osobniki. Na witrynie internetowej magistratu, ornitolog, Radosław Gwóźdż uspokaja, że są to naturalne prawa przyrody, na które człowiek nie ma i nie powinien mieć wpływu.