KrajWiadomość dnia

Paliwo tańsze nawet o 50 groszy

Kolejki coraz dłuższe, bo ceny coraz niższe. Zysk kierowcy widzą gołym okiem. – Zdecydowanie, jak się dużo tankuje około 100 litrów, to różnica jest wielka– stwierdza Andrzej Ochman, kierowca. – Cieszę się, ale nie na długo, bo i tak będzie rosnąć. Na razie jednak nie rośnie, a spada.

Na początku kwietnia najpopularniejsza w Polsce dziewięćdziesiątka piątka kosztowała średnio blisko pięć złotych i dziewięćdziesiąt groszy. W maju było już widać spadek, a wczoraj paliwo było najtańsze od kilku miesięcy. Dziś jest jeszcze taniej. Ta spadkowa tendencja dotyczy też oleju napędowego i gazu. Ceny paliw w porównaniu z poprzednimi miesiącami mocno poszły w dół, według ekspertów mogą być jednak jeszcze niższe. – Myślę, że do początku lipca możemy spodziewać się dalszych postępów w tym zakresie o kilka groszy jeszcze, póki nie zacznie się ten wakacyjny szczyt, który mnie więcej w lipcu się zwykle rozpoczyna – mówi Jakub Bogucki, portal e-petrol.pl.

Wtedy paliwa będą najprawdopodobniej droższe. O ile? Tego nie wiadomo, bo na cenę wpływ ma wiele czynników. – Cena ropy naftowej na świecie, kurs polskiej waluty do dolara, również takie składowe jak obciążenia fiskalne, czyli wszelkiego rodzaju podatki, akcyzy – wylicza Marek Gawroński, Shell Polska.

Jak długo tankowanie będzie tańsze? Na to pytanie precyzyjnie nie potrafią odpowiedzieć nawet ekonomiści. – To ma charakter dużego wróżenia z fusów. Jeżeli przyjdzie większy kryzys, to na pewno ceny albo zastopują, albo utrzymają się na poziomie obecnym. Jeśli będziemy się rozwijać to i cena paliwa pójdzie w górę – stwierdza dr Bartłomiej Gabryś, ekonomista, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Wtedy na pewno wzrośnie też rozgoryczenie kierowców. Ci nie wyobrażają sobie przekroczenia kolejnego magicznego progu – 6 złotych za litr.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button