Fontanny w Katowicach mają określony czas pracy
Fontanny w Katowicach działają tak, jak im urzędnicy przykażą. Z dokładnością co do minuty, fontanny przestają działać. Oczywiście nie całkowicie, bo dla każdej opracowany został szczegółowy harmonogram. Większość pracuje od 7 do 8.30, a potem jeszcze dwa razy po dwie godziny. Całą dobę woda przelewa się tylko na rondzie i w słynnej żabie. – Wynika to z racjonalnego wydatkowania środków publicznych. Wiele miast stara się szukać oszczędności właśnie w tym obszarze – wyjaśnia Jakub Jarząbek, Urząd Miasta w Katowicach.
Poza Katowicami, fontannowy grafik obowiązuje jeszcze między innymi w Gliwicach i Rybniku. – Niestety technologia technologią, ale ekonomia, pieniądze i wydatki ponoszone na utrzymanie są tutaj istotne – stwierdza Andrzej Kozyra, Zakład Zieleni Miejskiej w Rybniku.
Istotniejsze jest jednak to, że gdy temperatura przekracza 30 stopni, rybnickie fontanny pracują od rana do wieczora. W Katowicach wszystko zostało jednak dokładnie policzone. Na takich przerwach miasto oszczędza do dziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Wielu mieszkańców z powodu programu oszczędnościowego radością wcale nie tryska. Zwłaszcza kiedy cały czas zamiast wody, leje się żar z nieba. – Ja bym chciała, żeby fontanny cały dzień działały, bo to jest tak, że za dnia owszem, ale tak po 22 jak wyłączają, to wtedy najwięcej ludzi wychodzi na miasto – uważa Katarzyna Szymura.
Takich życzeń urzędnicy spełniać jednak nie będą, bo godziny pracy poszczególnych fontann podobno zostały ustalone tak, by mogło z nich korzystać jak najwięcej osób. Poza tym wniosków o wydłużenie ich pracy dużo wcale nie ma, a co najważniejsze na zmianę nie ma też pieniędzy. Przynajmniej na razie. – Jak minie kryzys to tak. Z tego względu, że my jako zakład mamy określoną pulę pieniędzy na bieżącą działalność – tłumaczy Magdalena Biela, Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach.
Dokładnie 140 tysięcy złotych i więcej prawie na pewno nie będzie. Niedługo jednak problem i tak rozwiąże się sam. Z końcem października fontanny zapadną w znacznie dłuższy niż teraz sen. Jesienno-zimowy.
