Region

Osiedla mieszkaniowe rosną w Katowicach jak grzyby po deszczu

Inwestycja z góry skazana na sukces. Przynajmniej według właścicieli działki w Dolinie Trzech Stawów. Tyle tylko, że już jedna firma już się z tego miejsca wycofała. Teraz ma być inaczej. Powstanie tu ponad 260 mieszkań. Wokół nich korty, boiska i centrum fitness. Całość w ekskluzywnym, jak mówią inwestorzy, wydaniu. – Nie chodzi tu tylko o to, że macie tu bliskość zieleni i wody. Największą wartością tego miejsca jest to, że w 5 minut można dojść do centrum. Nie trzeba mieć tutaj samochodu, żeby zrobić zakupy, czy iść na kawę – mówi Arik Koren, Ocam Capital. Nic jednak za darmo. Cena metra kwadratowego od 6 tys. zł wzwyż. Czyli mniej więcej tyle, ile w oddalonym o kilkaset metrów budynku Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Ja akurat mam bardzo pozytywny stosunek do konkurencji. Uważam, że im więcej konkurencji tym lepsza sytuacja dla klienta, będzie mógł porównać rynek, będzie mógł porównać produkty – uważa Piotr Szymoński, Ocam Capital.

Ten KSM-u jest już coraz bliżej finiszu. Pierwsi lokatorzy mają się tu wprowadzić w połowie przyszłego roku. – W tej chwili, pomimo że jesteśmy dopiero w fazie budowy mamy już sprzedaż około 40%. Oferujemy mieszkania w 4 budynkach 3 piętrowych – informuje Anna Duch, Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Na tym jednak nie koniec inwestycji w tym miejscu. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, kolejni developerzy szykują się tu do rozpoczęcia dwóch nowych inwestycji. To musi rodzić pytanie czy na katowickim rynku jest miejsce na aż tyle mieszkań o podwyższonym standardzie, a przede wszystkim cenie. – Rynek jest trudny, bardzo wymagający. Natomiast wydaje mi się, że każdy z tych developerów stara się uplasować w troszkę innym segmencie rynku mieszkaniowego – tłumaczy Jacek Dymek, specjalista ds. nieruchomości.

I tak najmocniejszym atutem tych w Dolinie 3 Stawów ma być spokój i towarzystwo wody. Developer inwestujący na katowickim Tysiącleciu stawia na rekreacje, natomiast na Dębowych Tarasach najmocniejszym atutem ma być lokalizacja i bliskość największego centrum handlowego w regionie. Pierwsze mieszkania, kolejnego etapu gotowe mają tu być na początku grudnia przyszłego roku. – Obawy zawsze są, ale nasze analizy wskazywały na to, że zainteresowanie jest bardzo duże i o tym świadczy przedsprzedaż, która w ciągu dwóch miesięcy została zrobiona na poziomie 20% trzeciego etapu, czyli 70 mieszkań na 316 – podkreśla Janusz Olesiński, Dębowe Tarasy.

Rezerwacja to jedno, a konkretne umowy sprzedaży – drugie. Dlatego z oceną tego, czy w Katowicach jest rynek na mieszkania znacznie droższe od średniej, trzeba jeszcze poczekać co najmniej kilkanaście miesięcy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button