KrajWiadomość dnia

Chcesz, żebym się rozebrała? Znajdź informację… Wirtualni doradcy pomagają

Wirtualne zasięgnie informacji w urzędach i firmach. – To rozwiązanie przygotowane na urządzenia mobilne typu iPad, bądź tablety, czy telefony z systemem android. Oto przykład: Jak masz na imię? – Mam na imię Oliwia, a ty jak masz na imię? – pyta nas wirtualny doradca. A to dopiero początek. Choć Oliwia jest dopiero w fazie testów już potrafi udzielić odpowiedzi na nawet najbardziej nietypowe pytania. – Ile kosztuje wiza do Chin? – Do Chin wymagana jest wiza. Koszt wizy wynosi 220 złotych.

Kiedy i o czym z Oliwią porozmawiać będzie mógł każdy, jeszcze nie wiadomo. Póki co furorę w Internecie robią inni doradcy. Witaj nazywam się Monika i jestem wirtualnym doradcą ZUS. Z jednej strony są one bardzo atrakcyjne dla użytkownika, a z drugiej strony są takim elementem, który przyciąga na stronę internetową. Wyraźnie wtedy użytkownicy zdecydowanie dłużej są na stronie internetowej, a też jest im łatwiej zadawać pytania – stwierdza Maciej Stanusch, Stanusch Technologies.

Bo jak wiadomo w Internecie bariery znikają. Dowodem na to była właśnie Monika, wirtualny doradca na wartej 18 milionów złotych stronie ZUS. Sławna zrobiła się w chwili, gdy zirytowani internauci zapytali, gdzie są ich pieniądze ze składek? Jeśli mówisz o składkach na ubezpieczenie społeczne, to są one zapisane na twoim indywidualnym koncie emerytalnym. Choć jeszcze jakiś czas temu Monika twierdziła, że nie ma pojęcia, gdzie ich szukać. Twórcy takich postaci, czyli fachowo botów, jednak szybko naprawiają błędy i rozwijają wiedzę doradców. – Zazwyczaj bywa to tak, że przez pierwszy miesiąc albo dwa miesiące internauci wpisują cokolwiek się da w ten nasz player i chcą zobaczyć, jaka jest reakcja wirtualnego doradcy – mówi Wojciech Milewski, Stanusch Technologies.

Chociażby na zaproszenia na wspólną kawę, bądź wizytę w kinie. Czasami takie pytania mogą spowodować niespodziewaną reakcję. tak jak na stronie jednej z firm przesyłkowych. – Widzę, że znasz tajny kod. Najpierw powiedz mi, czy masz 18 lat. Chcesz, żebym się rozebrała? Znajdź na stronie InPost informację o paczkomatach i przekonaj mnie, że wiesz o nich wszystko.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na każdego, kto zgłębi wiedzę o przesyłkach czeka nagroda. Taka forma komunikacji z klientem, choć nie do końca jednak doskonała, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Banki, prywatni przedsiębiorcy, a nawet PKP. – Nasi pasażerowie, klienci przeprowadzili z Rafałem ponad 230 tysięcy rozmów. Każdego dnia jest to około 1200 rozmów – informuje Beata Czemerajda. PKP Intercity. Dzięki którym Rafał pozwala zaoszczędzić nieco pieniędzy. Choć sam nie jest tanim rozwiązaniem, to władze firmy zapewniają, że niezwykle korzystnym. Zdaniem ekspertów taki sposób komunikacji ma szansę na stałe wyprzeć ten tradycyjny. – Wydaje się ten proces troszeczkę nieodwracalny. Ta cała automatyzacja i komputeryzacja naszego życia, myślę że zmierza to w tę stronę, żeby wyłączyć ludzi z jakiejkolwiek pracy – stwierdza Zbigniew Engiel, Mediarecovery.

Mimo wszystko są jeszcze miejsca, gdzie na takie wyparcie nie ma co liczyć. – Myślę, że to są kwestie finansowe, które jakby determinują rodzaj tej naszej pomocy, czy kanałów informacji w jakiej przekazujemy wiedzę. Natomiast może w przyszłości? – mówi Barbara Szafir, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Bo na razie hasło “frontem do klienta” jest dla urzędników wartością nieocenioną. A nawet najdoskonalszy twór informatyków, nie jest w stanie zastąpić spotkania twarzą w twarz.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button