Kibole GieKSy pobili władze klubu!

Rozróba miała miejsce podczas sparingu GKS Katowice z Koroną Kielce. Na murawie wygrała GieKSa, pokonując klub z Ekstraklasy 1-0. Na trybunach wygrali pseudokibice, którzy pobili prezesa GKSu – Jacka Krysiaka i jego zastępcę, Radosława Bryłkę.
Do ataku na działaczy miało dojść podczas wieczornego sparingu, rozgrywanego wczoraj na Bukowej. Prezes i wiceprezes katowickiego klubu zostali pobici przez kiboli GieKSy, którzy wtargnęli do tunelu prowadzącego na murawę. Na policję wpłynęło już oficjalne zawiadomienie w tej sprawie – mundurowi zatrzymali na razie jednego z napastników. Według relacji świadków – było ich kilkunastu. Zanim doszło do pobicia, z trybuny w stronę działaczy posypały się kartonowe pudła z ich nazwiskami. To delikatna sugestia kibiców, że chcą aby władze klubu podały się do dymisji. Prezes i wiceprezes GKS Katowice, swój własny stadion musieli opuszczać w policyjnej eskorcie. To kolejna odsłona walki kibiców GieKSy o swój klub. Ich wściekłość wywołała już kilka tygodni temu wiadomość o możliwej fuzji GKSu z Polonią Warszawa, której akcje kupił katowicki biznesmen, Ireneusz Król. Fuzja oznaczałaby, że GKS zagrałby w Ekstraklasie, ale pod szyldem KP Katowice. Na takie rozwiązanie kibice się jednak nie zgodzili, swoimi protestami blokując ostatecznie połączenie warszawskiego i katowickiego klubu.