Dziecięcy wózek pływał w Brynicy. Ktoś zrobił głupi żart?

W nietypową akcję musieli się zaangażować policjanci z dwóch powiatów. Najpierw policja z Piekar Śląskich dostała zgłoszenie od przypadkowej osoby o tym, że w rzecze Brynica pływa dziecięcy wózek. Piekarscy mundurowi zaalarmowali swoich kolegów po fachu z Wojkowic – bo to właśnie na ich ternie pływał wózek. Kilkunastu policjantów natychmiast ruszyło przeczesywać nabrzeże, przybyły także posiłki z Katowic. Wózek który znaleziono w rzece okazał się zniszczony, w środku nie było śladów świadczących o tym, że mogło się w nim znajdować dziecko. Prawdopodobnie ktoś wyrzucił niepotrzebny już wózek do rzeki, albo – co także jest prawdopodobne – chciał zrobić służbom ratunkowym głupi żart.