KrajRegionWiadomość dnia

Żegnamy tradycyjne żarówki. Od 1 września zakaz sprzedaży

Najpierw z handlu i produkcji zniknęły tradycyjne żarówki o mocy 100 W. Potem ich los podzieliły te o mocy 75 i 60. Teraz do lamusa odchodzą 40-tki i tradycyjne żarówki o mniejszej mocy. Zakaz, jaki wchodzi w całej Unii Europejskiej z dniem 1 września, obejmuje nie tylko handel ale i produkcję oraz import. Teraz w sklepach znajdziemy już tylko nowoczesne, energooszczędne świetlówki. Zdaniem euro-urzędników, Staremu Kontynentowi przyniesie to oszczędności rzędu 5 mld euro rocznie. Korzyści mają być także mniej namacalne – ekologiczne. Ale te, do których najbardziej odwołują się pomysłodawcy reformy, mają ucieszyć nas wszystkich. Bo nowoczesne świetlówki, które zastąpią od jutra tradycyjne żarówki, są o wiele oszczędniejsze od dotychczasowych źródeł światła – nawet 5 razy mniej mogą wynieść rachunki za tą część energii, jaką zżerają nam lampy, lampki, żyrandole czy kinkiety. Dodatkowa oszczędność jest taka, że nowoczesna świetlówka działa nawet 10 razy dłużej niż tradycyjna żarówka.

To co cieszy ekologów, martwi jednak zwykłych Kowalskich, którzy nie do końca dają się przekonać do świetlówkowej rewolucji. Bo świetlówki może i energooszczędne są, ale za to kosztują więcej. I zdaniem wielu – dają o wiele gorsze, słabsze światło. Jednak specjaliści mówią że to uprzedzenia i obawa przed nowością. Bo diody LED i świetlówki kompaktowe potrafią osiągnąć sprawność energetyczną wynoszącą nawet 85%, podczas gdy zwykła żarówka tylko 5% energii przekształca w światło. Pozostała jest marnowana w postaci ciepła. I tym właśnie tropem poszli sprytni sprzedawcy tradycyjnych żarówek w internecie. Mimo zakazu, na aukcyjnych portalach można znaleźć zwykłych żarówek bez liku – ale nie ma co w wyszukiwarkę wpisywać “żarówka”. Za to “alternatywne źródło ciepła” – proszę bardzo.

Jednak zapasy pomysłowych handlarzy w końcu się wyczerpią i zostaniemy z energooszczędnymi świetlówkami sam na sam. Specjaliści przekonują, że do z czasem o starych poczciwych “gruszkach” zapomnimy i przy okazji wszyscy zarobią. Bo zastąpienie żarówek tradycyjnych nowoczesnymi może dać przeciętnemu gospodarstwu domowemu oszczędność rzędu 250 zł rocznie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button