Sylwkomania, czyli koncert charytatywny dla 12-latka

12-letni Sylwester od urodzenia zmaga się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. Cierpi też na szereg innych schorzeń, między innymi alergię pokarmową. Kilka razy dziennie musi być cewnikowany. – Nie powiem, że jest łatwo. Nie jest kolorowo, ale jest to wszystko do zniesienia, pod warunkiem, że ustawi się cały sztab specjalistów, cały plan dnia i wszystkie choroby się w miarę opanuje – mówi Monika Osadnik, mama Sylwestra. Żeby pomóc Sylwestrowi i jego mamie, Chorzowskie Centrum Kultury zorganizuje w najbliższą sobotę koncert oraz licytację. Przedmioty zostały przekazane przez lokalne firmy. – Odzew był sympatyczny. Nie powiem, że ogromny, ale mogło być zdecydowanie gorzej. Natomiast jest to pierwsza nasza taka inicjatywa. Myślę, że z każdą imprezą będzie lepiej – zaznacza Marcin Mańka, który pomagał przy zbieraniu przedmiotów na aukcje.
Sylwkomanię, bo tak nazywa się impreza – poprowadzi aktor Dariusz Niebudek, dla którego ciężko chorego syna też niedawno organizowano podobne imprezy. – Bardzo wiele ludziom zawdzięczam, bardzo dużo mi ludzie pomogli. W związku z tym uważam, że to jest też mój moralny obowiązek, żeby dzielić się tym dobrem. Staram się, jeżeli tylko mogę dobro przekazywać dalej i jeśli tylko mogę, to staram się nie uchylać od tego.
Mimo chorób, Sylwek realizuje swoje pasje. Kocha muzykę. Wystąpił już nawet u boku znanych piosenkarzy. Jednak mimo młodego wieku, pomysł na życie ma zupełnie inny. – Już mam, już mam plan na przyszłość. Będę kierowcą autobusu.
W spełnieniu tego marzenia może pomóc każdy. Wystarczy przyjść w sobotę do Chorzowskiego Centrum Kultury i kupić bilet. – Siedem złotych do siedmiu złotych tworzy już jakąś kwotę, która może im pomoc normalnie funkcjonować, przeżyć ten czas rehabilitacji – podkreśla Agata Śliwa. Chorzowskie Centrum Kultury.
Rehabilitacji, która ma potrwać jeszcze przez rok i kosztować co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.