RegionWiadomość dnia

Nowy dyrektor już rządzi. Czy Grzegorz Nowak uzdrowi śląską służbę zdrowia?

Nowy, a już rządzi. Wygodnie rozsiadł się w dyrektorskim fotelu. Wybrany właśnie na szefa śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Grzegorz Nowak w pierwszym dniu pracy zapowiada wielkie porządki. – Wyczyszczenie tych zaszłości i spowodowanie, aby Narodowy Fundusz Zdrowia był właściwie postrzegany w oczach świadczeniodawców. Część z nich, co wykazała kontrola NIK-u została w tym roku poszkodowana w przyznawaniu pieniędzy na leczenie. Po wykryciu nieprawidłowości przy zawieraniu umów z szpitalami, poprzedni dyrektor NFZ podał się do dymisji. – Te zdarzenia, niestety rzuciły cień na transparentność i przejrzystość funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia – zaznacza Nowak.

Nowak zapowiada “czystą grę” o każdą złotówkę w śląskiej służbie zdrowia, a ma mu w tym pomóc ponad dwudziestoletnie doświadczenie w branży. Także te zdobyte ostatnio na stanowisku dyrektora w katowickim Szpitalu Kolejowym. – Dzięki niemu mogliśmy przetrwać ten bardzo trudny dla nas okres. Szpital jest na prostej, mimo tego że mieliśmy duże trudności – oznajmia prof. dr n. med. Edward Wylęgała, Ordynator Okulistyki Okręgowego Szpitala Kolejowego.

Podobnie jak Szpital Powiatowy w Świętochłowicach. Tu jednak sukcesu za rządów Grzegorza Nowaka nie było. Placówka ma poważne problemy finansowe. Prezydent Świętochłowic złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jego zdaniem, bez wiedzy i zgody gminy, były dyrektor szpitala, dziś zarządzający śląskim NFZ-etem- zaciągnął 1,5 miliona złotych kredytu. – W tej chwili niestety, ale konsekwencje ponosi obecny zarząd, bo szpital został skomercjalizowany i są to niebagatelne sumy, jak na budżet świętochłowickiej gminy – wyjaśnia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.

Co według publicystki Dziennika Zachodniego – Agaty Pustułki rzuca cień na jego menadżerskie umiejętności. – Zastanawiam się czy, było sens powoływać osobę dość kontrowersyjną na tak ważne stanowisko, jak się mówi głównego bankiera województwa śląskiego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Bankiera, któremu na ręce patrzeć będzie teraz nie tylko centrala NFZ-u, ale i Ministerstwo Zdrowia. – Wszyscy mamy nadzieję, że dojdzie do usunięcia tych wszystkich nieprawidłowości i wreszcie będzie taki czas, że oddział wojewódzki będzie funkcjonował w taki sposób, że nie będzie budził wątpliwości niczyich – stwierdza Igor Radziewicz-Winnicki, wiceminister zdrowia.

Także pacjentów, ci na rozstrzygnięcie konkursu na nowego dyrektora NFZ-u wpływu nie mieli, mają jednak nadzieję na poprawę chorej sytuacji w śląskiej służbie zdrowia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button