RegionWiadomość dnia

W Tworkowie dojdzie do tragedii. Na ratunek przyjadą najlepsi z najlepszych

Zawód: ratownik. W Raciborzu szkolą się, ćwiczą i podnoszą swoje kwalifikacje, ale przede wszystkim rywalizują. Ekipa z Elbląga na poprzednich zawodach stanęła na podium, choć nie na najwyższym stopniu. Jak przyznają apetyt rośnie w miarę jedzenia. – Konkurencja z roku na rok jest coraz mocniejsza, wobec tego zobaczymy. Damy z siebie wszystko, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby jak najlepiej wypaść na tych zawodach – mówi Marcin Siemieniewski, ratownik medyczny z Elbląga. Podobnie jak pozostałe 52 drużyny ratownicze.

Mogę śmiało powiedzieć, że w dniach 27-29 Racibórz jest najbardziej bezpiecznym miejscem w Polsce. Do niedzieli ratownicy będą sprawdzani na wiele sposobów – w bardzo trudnych warunkach. – Oceniamy zgranie zespołu, nasze ogólne wrażenie, komunikację w zespole – musi być lider, który rządzi – stwierdza Joanna Makarska, lekarz.

Lider niejednokrotnie musi podejmować trudne decyzje. Na przykład czy do pogryzionego przez psa dziecka wezwać śmigłowiec, czy specjalistyczną karetkę. – Zadania są z życia wzięte. Oczywiście są opatrzone pewnymi kruczkami, pewnymi niespodziankami, które w życiu na co dzień się także pojawiają – mówi Piotr Sokołowski, Piotr Sokołowski, organizator zawodów.

Dziś w nocy przy kościele w Tworkowie dojdzie do tragedii. Poszkodowanych zostanie kilkadziesiąt osób. Niezbędna będzie tak zwana selekcja. – To są bardzo trudne decyzje, ale po to są te standardy, żeby pomóc tym ludziom, którym da się jeszcze pomóc – mówi Daniel Kania, ratownik medyczny z Chełmu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To dopiero 11. Mistrzostwa Polski. Jak mówią specjaliści w tej dziedzinie jest jeszcze wiele do zrobienia. – Już nie raczkujemy, ale dążymy do doskonałości, staramy się rozwijać. Młodzieniec, który ma 14, 15 lat zaczyna wchodzić w dorosłe życie i już mniej więcej wie, jak ma postępować, ale wymaga jeszcze opieki – mówi Bogusław Bucki, lider zadania.

Takie zawody pod czujnym okiem sędziów to doskonały poligon, dzięki któremu ratownicy stają się lepsi w codziennej walce o życie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button