Kto zostanie bogaczem? Dzisiaj do zgarnięcia w totku 50 mln zł!!!
Już od kilku dni kolektory totalizatora przeżywają prawdziwe oblężenie. Za kilka złotych każdy chce kupić marzenia o milionach i spokojnym życiu z odsetek. A można żyć naprawdę dobrze, bo przyjmując stopę zwrotu z lokaty 5% i odliczając “podatek belki” – i tak zostanie nam rocznie 2 mln, jeśli na lokacie wyląduje okrągłe 50 mln z kumulacji. Jeśli nie – możemy poszaleć. Takie pieniądze wystarczą np. na zakup luksusowej rezydencji w Englewood – za niecałe 6 mln zł. Do tego coś do przemieszczania się – np. najnowszy model Porsche 911 Turbo S Cabrio za niecałe 900 tys zł.
Co naprawdę zrobi z rekordową wygrana szczęśliwiec, który skreśli 6 odpowiednich liczb? Prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy, bo loteryjni milionerzy rzadko się ujawniają. Ujawniła się w nas za to chęć szybkiego wzbogacenia się. Bo do lottomatów ustawiają się długie kolejki. To ma także przełożenie na wysokość wygranej – bo im więcej złożonych zakładów, tym więcej w puli. Przedstawiciele Totalizatora Sportowego nie wykluczają więc, że pod wieczór magiczna granica 50 mln zł może paść. Nawet jeśli nie – to i tak dzisiejsza kumulacja jest największa w 55-letniej historii tzw. Dużego Lotka. Wcześniej kumulacjom tylko dwukrotnie udało się przekroczyć granicę 40 mln. Czy Śląsk wpisze się w końcu w pierwszą piątkę największych wygranych w historii? Przydałoby się, bo na razie na pierwszym miejscu jest gracz z Gdyni, który w lutym tego roku wygrał ponad 33 mln zł. O 3 mln mniej we wrześniu wygrał gracz z Bolesławca. Pierwszą piątkę “farciarzy” zamyka ubiegłoroczny milioner z Redy, który za bezbłędnie wytypowane 6 liczb zgarnął ponad 28 mln zł. Kto dzisiaj okaże się szczęśliwcem – dowiemy się o 22.15. Wtedy właśnie maszyna wylosuje 6 z 49 liczb o których dzisiaj myśli cała Polska.
