Katarzyna W. zatrzymana! [AKTUALIZACJA]

Katarzyna W. podejrzana jest o zabicie swojej półrocznej córeczki Magdy. Pod koniec stycznia tego roku kobieta zgłosiła porwanie dziecka – ona sama miała zostać napadnięta, a dziecko ukradzione z wózka. Po kilku dniach bezowocnych poszukiwań Katarzyna W. przyznała prywatnemu detektywowi, Krzysztofowi Rutkowskiemu, że dziecko nie żyje – miała je upuścić po kąpieli na podłogę. Zwłoki dziecka ukryła w pobliskim parku pod gruzem.
Po kilku miesiącach ekspertyzy zlecone przez katowickich śledczych wykazały, że dziecko zostało uduszone. Katarzyna W. która trafiła do aresztu śledczego – wyszła z niego po zaskarżeniu tej decyzji przez jej adwokata. Jako osoba objęta policyjnym dozorem, miała się meldować co kilka dni na komendzie. Przestała to robić 12 października, a rodzina zgłosiła wkrótce jej zaginięcie. W poniedziałek 19 listopada Sąd Rejonowy w Katowicach wydał decyzję o 14-dniowym areszcie tymczasowym dla Katarzyny W. Wydano za nią także list gończy, a jej zdjęcie i pełne dane pojawiły się na tzw. topliście najbardziej poszukiwanych ludzi przez śląską policję.
[AKTUALIZACJA] Zatrzymanie Katarzyny W. przebiegło spokojnie i bez żadnych komplikacji. Kobieta wynajmowała dom w miejscowości Turośń Dolna w gminie Turośń Kościelna – niecałe 20 km od Białegostoku. W domu do którego wkroczyła we wtorek rano policja był także mężczyzna, z którym Katarzyna W. wynajmowała nieruchomość. Nieoficjalnie wiadomo, że to bezdomny mężczyzna, którego kobieta poznała około miesiąca temu w Krakowie. Namówiła go do wynajęcia za jej pieniądze domu na wschodzie Polski na jego nazwisko. Miała mu podać inne dane, a mężczyzna twierdzi że nie wie, jak wygląda Katarzyna W. bo nie ogląda telewizji i nie rozpoznał jednej z najpilniej od miesiąca poszukiwanych osóbw Polsce. Mężczyzna został przesłuchany i zwolniony bez stawiania mu jakichkolwiek zarzutów.Policja nie ujawnia na razie, w jaki sposób udało się jej ustalić, gdzie jest poszukiwana listem gończym Katarzyna W. Ma trafić do aresztu w Katowicach.