RegionWiadomość dnia

Muzeum Śląskie powstanie z poślizgiem

Dystans do otwarcia nowego Muzeum Sląskiego wciąż się zmniejsza. Praca wre od rana do wieczora, a postępy widać na pierwszy rzut oka. Jednak gdy spojrzeć głębiej, to już tak optymistycznie nie jest. Planowo, Muzeum Śląskie ma być otwarte w marcu, jednak już teraz wszystko wskazuje na to, że będzie to pół roku później. Żeby tego było mało marszałek województwa śląskiego chce budowę zakończyć przy udziale sądu. Czara goryczy miała przelać się po obsunięciu ziemi, które wykonawca zabezpieczył nie informując marszałka. Gra toczy się o kilka, a może nawet kilkanaście milionów złotych. – Spór dotyczy tego, czy ruchy górotworu były związane z działalnością wykonawcy, czy on o nich wiedział, czy w odpowiedni sposób poinformował płacących – podkreśla Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego.

Jest to po prostu proces budowlany. On jest na tyle skomplikowany, że nie da się wszystkiego przewidzieć. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego wsadzić w tabelki, nie jesteśmy w stanie dać wszystkiego w projekcie, warunkach przetargowych – odpowiada Grzegorz Tymich, dyrektor kontraktu, “Budimex”.

Na tym jednak problemy się nie kończą. Wciąż trwa dyskusja, czy na stanowisko dyrektora Muzeum Śląskiego powinien być rozpisany konkurs. Kadencja Leszka Jodlińskiego, upływa wraz z końcem roku. Będzie mu dane otwierać nowe muzeum na stanowisku dyrektora?Nie wiem, to nie jest kwestia tylko moich oczekiwań. Procedury, które będą wdrożone, jeśli będą to procedury konkursowe, pewnie zachęcą mnie do tego, żeby w takim postępowaniu uczestniczyć – oznajmia Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Śląskiego. Budowa postępuje także kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie powstaje gmach Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Opóźnienia sięgają tylko kilkudziesięciu dni. Dziś przyszłą salę koncertową odwiedził światowej klasy ekspert od akustyki, który jest konsultantem przy budowie siedziby NOSPR-u. – Po prostu sprawdzam kształt materiałów i ich wykonanie. Sprawdzam też, czy są dobrze dobrane i ułożone – tłumaczy Yasuhisa Toyota, ekspert w dziedzinie akustyki.

Jak podkreśla architekt Tomasz Konior, który zaprojektował nową siedzibę, oko japońskiego eksperta, było bardzo dociekliwe. – To są absolutne szczegóły i detale. Mówiliśmy o gęstości betonu, o szczelinach w przestrzeniach wybrzmiewania, o izolacjach akustycznych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pierwsze dźwięki mają tutaj wybrzmieć za niecałe dwa lata. W Muzeum Śląskim, obrazy będzie można podziwiać za niecały rok. Tyle teorii. Do praktyki jest jeszcze daleko.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button