Strzelanina w Chorzowie! Policjant w szpitalu [Aktualizacja]

Policjant po cywilu usiłował zatrzymać uciekającego vanem złodzieja. Podczas intwerwencji jego kolega kilkakrotnie strzelił ze służbowej broni. Potrącony podczas próby zatrzymania funkcjonariusz trafił do szpitala.

[Aktualizacja] Jak wynika z policyjnych ustaleń, szajka złodziei – prawdopodobnie pochodzących z Ukrainy – chciało okraść klientów jednego z chorzowskich banków. Klient zaparkował swojego Opla Vectrę przed bankiem na ulicy Kościuszki. Złodzieje najprawdopodobniej chcieli mu ukraść torbę z pieniędzmi, kiedy miał zmieniać koło, w którym oponę przebili złodzieje. Podejrzanie zachowujących się mężczyzn zauważyła pracownica banku. Policjanci którzy przyjechali na miejsce usiłowali zatrzymać czterech złodziei. Przestępcy na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać – wsiedli do Chryslera i nie reagując na wezwania policjantów do zatrzymania się, potrącili jednego z nich. Drugi z funkcjonariuszy zdołał uskoczyć, wyjął broń i zaczął strzelać do oddalającego się samochodu.

W pościg za Chryslerem ruszyło kilka policyjnych aut. Po chwili porzucone auto bandytów znaleziono na jednej z chorzowskich ulic. W środku siedział 39-letni Ukrainiec. Jego wspólnicy zdołali uciec. Ranny w nogę policjant trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża. Dzisiaj zatrzymany po pościgu mężczyzna ma zostać przesłuchany, jego kompanów wciąż szukają śląscy policjanci.