RegionWiadomość dnia

Oni grają z WOŚP. Sprawdź, co można wylicytować na aukcjach

Mimo że odliczania do startu Wielka Orkiestra jeszcze na dobre nie rozpoczęła, oni już teraz grają z Owsiakiem. Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej Unikat przygotowali na licytacje unikatowe prace. I to w kilku odsłonach. – Przedstawiłam Jurka Owsiaka w lustrzanym odbiciu – mówi Anna Kopa, podopieczna Warsztatów Terapii Zajęciowej Unikat. Ania pracę wykonała w linorycie. Iza i Rafał pracowali za to w szkle. – Najpierw był projekt. Ja zrobiłem dół, tułów, serce i ręce, a koleżanka Iza zrobiła głowę – wyjaśniają Rafał Dyrda i Izabela Szafraniec, podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej Unikat.

Siebie w takich wersjach Jurek Owsiak miał okazję już zobaczyć. Autorom wysłał podziękowania. – Niestety w związku z przygotowaniami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie może do nas przyjechać, ale było to dla nas ogromne wyróżnieniem, że otrzymaliśmy ten list własnoręcznie napisany. To jest taki mały promyczek, że Jurek Owsiak gdzieś coś słyszy o Warsztacie Terapii Zajęciowej Unikat – mówi Patrycja Rojek, Warsztat Terapii Zajęciowej Unikat w Katowicach.

Być może usłyszy o nich teraz cała Polska. Twórcy i ich opiekunowie liczą, że uda się je wylicytować za pokaźną sumę. – To robiłem sercem, żeby to było dla Owsiaka zrobione sercem, żeby pomóc dzieciom – mówi Krzysztof Matuszewski, podopieczny Warsztatów Terapii Zajęciowej Unikat.

Serce dla orkiestry z roku na rok otwiera coraz więcej Polaków. Coraz chętniej dzwonią do sztabów, by na aukcje oddać swoje prywatne przedmioty, rzeczy, czy trofea. – Przed chwilą dzwoniła do mnie pani, która mówi, że ma złoty pierścionek z brylantem i pytała, czy ona może go dać na licytację. Dzwonią ludzie, którzy chcą sprzedać rysunki niepełnosprawnych dzieci malowane ustami – mówi Wadim Jabłoński, najmłodszy szef sztabu WOŚP w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Co roku są też aukcje specjalne, które wzbudzają najwięcej zainteresowania. To właśnie o nie w Internecie rozgrywa się zawsze prawdziwy bój. – Absolutnym hitem była czapka kpt. Tadeusza Wrony, jeszcze ze śladami piany po awaryjnym lądowaniu na brzuchu na Okęciu. Tak było w roku ubiegłym. W tym już teraz można licytować noc w zakładzie karnym lub statystowanie w popularnym serialu. Znani politycy też nie próżnują. Janusz Palikot na licytacje wystawił siebie. Temu kto da najwięcej, poseł przyrządzi kolację.

Z Owsiakiem grają także Ci, którzy chodzą z głową w chmurach. Syn państwa Bieleckich właśnie zdobywa kolejny ośmiotysięcznik. Na aukcję przeznaczy swoje ręcznie robione czapki. Każda wiąże się ze zdobyciem jakiegoś szczytu. – Cenne czapki. Pierwsza była na Makalu, kolejna była na Gasherbrumie, na K2 i w tej chwili kolejna pojechała na Broad Peak – mówi Romuald Bielecki, ojciec Adama, uczestnika wyprawy na Broad Peak.

W Parku Śląskim do wylicytowania jest jedna z tutejszych alejek. A dokładnie jej nazwa, która obowiązywać będzie przez rok. – Nie będzie to też taka nazwa wirtualna, że gdzieś ktoś wylicytował, że gdzieś ktoś wie, że taka alejka jest. Postawimy tu rzeczywiście tabliczki z informacją o tym darczyńcy – informuje Łukasz Buszman, WPKiW.

Wszyscy mogą licytować już w Internecie. Choć na dobre serca Polaków rozgrzeją się w następną niedzielę, kiedy to już po raz 21. Wielka Orkiestra zagra w słusznej sprawie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button