RegionWiadomość dnia

Upał i piach. Ruszył Dakar 2013! [Wideo i Zdjęcia]

30-stopniowe upały i wszechobecny piach. Tak przez najbliższe dwa tygodnie będzie wyglądała ich codzienność. W sobotę w Peru rozpoczął się 35. Rajd Dakar.Będzie bardzo ciężko. Już widzimy, że przewaga Buggy, Sainza i Nasera jest bardzo duża. Toyoty też są bardzo szybkie z tymi 5-litrowymi silnikami, będzie na pewno ciężki rajd – zaznacza Krzysztof Hołowczyc, kierowca rajdowy. Przedsmakiem ciężkich zmagań był dla nich pierwszy krótki, bo 13 kilometrowy etap. Etap, w którym wyjątkowo dobrze pojechali Polacy – w tym Adam Małysz.Ja jestem w wielkim szoku, że jest taki wielki przeskok i że ten samochód tak jeździ. Tylko można być zadowolonym na pewno. Myślę, że również to miejsce, które zajęliśmy po tym prologu to jest dla nas coś niesamowitego.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z RAJDU DAKAR 2013

Mimo że dla tej ekipy, to dopiero drugi Dakar, po pierwszym dniu zajmują wysokie 14 miejsce.Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko możemy się poruszać tym samochodem po piachu, więc na kilku szczytach na przekroczeniach wydm byliśmy za szybcy. Na szczęście samochód jest świetnie wyważony, nie nurkuje, co pozwoliło nam na bezpieczne dojechanie – wyjaśnia Rafał Marton, pilot rajdowy. Co mimo krótkiego odcinka nie było takie łatwe. Tym razem jednak nie ze względu na wymagającą trasę, a emocje związane ze startem rajdu.Na jednym dohamowaniu znowu w głowie WRC zaświeciło. Hamowanie, jeszcze nie, jeszcze nie, uderzyłem w hamulec, zgasiłem silnik i się zaczęło zapalanie. A niestety, nawet jak to trwało jak mówił inżynier osiem sekund – relacjonuje Krzysztof Hołowczyc.

Na mecie przełożyło się to na 6 pozycję w klasyfikacji generalnej. W tegorocznym rajdzie, we wszystkich kategoriach wystartowało aż 18 Polaków, w tym ci, którzy od kilku sezonów dominowali na podobnych imprezach w swojej klasie. Quadowcy Łukasz Łaskawiec i Rafał Sonik.  – Zawody, w których nie dojechałem pierwszego dnia, nie udawało mi się dojechać do mety. Jak przejeżdżałem pierwszy dzień, to zawsze dojeżdżałem do mety i zawsze z bardzo dobrym wynikiem – opowiada Rafał Sonik, kierowca quada. Wyniki z wielkim napięciem śledzi Renata Łaskawiec, mama Łukasza. Telefon, internet, telewizja – wszystko, by z Dakarem być na bieżąco.Po wczorajszym starcie sprzęt sprawuje się dobrze. On jest w dobrej formie, podchodzi spokojnie i jak zwykle bez nerwów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Te trzymać trzeba będzie na wodzy, bo prawdziwa próba nerwów dopiero przed nimi. Uczestnikom do pokonania zostało jeszcze przeszło 8 tysięcy kilometrów. W zeszłorocznej edycji Hołowczyc był 10, Małysz 38. Wśród motocyklistów wysokie 13 miejsce zajął Jacek Czachor.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button