Tyska Fabryka Fiata: Nie zwalniamy osób objętych ochroną!
Fiat przez pogarszającą się sytuację na rynku sprzedaży nowych aut w Europie i niezbyt dobre wyniki samego koncernu musi ciąć koszty i – niestety – także listy płac. W tyskiej fabryce początkowo do zwolnienia miało pójść 1500 osób, ale dzięki porozumieniu zawartemu między władzami spółki a związkami zawodowymi, ilość zwalnianych udało się ograniczyć do 1450. Porozumienie wyszczególnia także te kategorie pracowników, którzy mają zostać pominięci przy wyznaczaniu pracowników do redukcji etatów. Przede wszystkim o zwolnieniu lub pozostawieniu na stanowisku pracy ma decydować tzw. ocena świadczonej pracy. Chronieni przed zwolnieniami mają być między innymi pracownicy posiadający małe dzieci oraz ci, których małżonkowie są bezrobotni.
Pojawiły się informacje – przekazywane mediom przez związkowców – że zwalniane są jednak także osoby, które w myśl porozumienia miały zachować etaty. Fiat takim rewelacjom zaprzecza, przypominając jednocześnie że na razie nie ma mowy o zwalnianiu, a jedynie o rozpoczęciu procedury redukcji zatrudnienia – pracownikom wręczane są wypowiedzenia, sami mogą też zdecydować czy chcą odejść na zasadach zwykłego wypowiedzenia, czy z odprawą w wysokości od 9 do 18 miesięcznych pensji – w zależności od stażu pracy w tyskiej fabryce. Zarząd firmy zapewnia, że jeśli doszłoby do naruszeń wcześniej przyjętych zasad, takie przypadki zostaną natychmiast rozpatrzone przez komisję odwoławczą na wniosek pracownika.
