RegionWiadomość dnia

WORD przeżywa oblężęnie. Wkraczają nowe zasady egzaminu na prawo jazdy

Codziennie ponad 200 osób, w każdym z sześciu ośrodków w województwie. Takiego zainteresowania, te miejsca jeszcze nie przeżywały. Wszystko, by zdążyć przed nadchodzącymi zmianami. – Za pierwszym razem miałem taką sytuację, że przez pół roku straciła moja teoria ważność i tak to wyglądało, że musiałem od nowa to odrabiać – mówi Piotr Sczędzina, który zdaje egzamin na prawo jazdy. Dlatego stres przed dzisiejszym egzaminem był dla wielu osób podwójny. Gdyby dziś teorii nie udało  się zdać, do kolejnego egzaminu musieliby podchodzić na nowych zasadach. – Teorie dobrze, że mam zdaną, a praktykę to już można w swoim czasie, ale myślę, że jak już poszło teraz, to już będzie dalej dobrze – uważa Sławomir Cheder, który zdaje egzamin na prawo jazdy.

W myśl nowych przepisów wchodzących w życie od 19 stycznia, by było dobrze, trzeba będzie zakuć dużo mocniej. By uzyskać prawo jazdy kategorii B, zamiast 18 pytań wylosowanych z puli 500, egzaminowany będzie odpowiadał na 32 z puli 3 tysięcy. Jest 20 pytań tak zwanych podstawowych, w których jest odpowiedz na tak lub nie, czyli tylko jedna jest prawidłowa, ale jest możliwość tak lub nie i potem dwanaście pytań jest specjalistycznych – tłumaczy Jerzy Śliwiński, WORD Katowice. Pytań, które mają trzy warianty odpowiedzi, przy czym tylko jedna jest prawidłowa. Część praktyczna pozostać ma po staremu. Nowy za to ma być sam dokument, jak i jego kategorie. Zamiast starych 14 ma ich być aż 16. A to nie koniec.Osoba, która będzie chciała rozpocząć kurs idzie najpierw do starosty. Składa stosowny wniosek, który później starosta jej generuje w systemie teleinformatycznym profil kandydata na kierowcę – wyjaśnia Roman Bańczyk, WORD Katowice.

A wraz z nim specjalny numer identyfikacyjny, który przyszłym kierowcom towarzyszyć będzie aż do końca przygody z egzaminem na prawo jazdy. Na zmianę części praktycznej egzaminu przygotować będą się musieli przyszli motocykliści. – Przede wszystkim nowe zadania na placu manewrowym, manewry wykonywane przy prędkościach rzędu 30-50 km/h z pomiarem prędkości – dodaje Roman Bańczyk. Nowe przepisy w życie wejść miały już z początkiem zeszłego roku. Termin został jednak przesunięty, by do zmian wszyscy zdążyli się w pełni przygotować. Tymczasem jak pokazuje praktyka rok to za mało. – Na chwilę obecną taka jest prawda, że my jeszcze nic nie wiemy. Urząd miasta też nie wie, nie wiadomo, czy to będą wytwórnie papierów wartościowych, czy inna firma tworzyć będzie ten program komputerowy – stwierdza Barbara Stefańczyk, szkoła jazdy APOLLO.

Pierwsze egzaminy już pod koniec stycznia. Wtedy  przekonamy się czy z nowym poradzą sobie nie tylko kursanci, ale i Ośrodki Ruchu Drogowego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button