KrajRegionWiadomość dnia

Horror pod Częstochową! Mąż zadźgał żonę i zranił nożem 15-miesięczne dziecko! [Wideo i zdjęcia]

Tragedia rozegrała się w miejscowości Wrzosowa. Jak podaje rmf.fm – Pijany mąż podczas domowej awantury zaatakował nożem swoją żonę. Zabił kobietę, zadając jej kilkanaście ciosów. Ranił także 15-miesięczną córeczkę, którą kobieta trzymała na rękach. Kobieta według relacji policji miała się nie bronić, przyjmując kolejne ciosy i jednocześnie chroniąc dziecko. Umierająca kobieta zdążyła jeszcze zadzwonić na policję. Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi i pogotowie – kobieta już nie żyła. Obok znaleziono ranne w główkę dziecko.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA TRAGEDII

Policja zatrzymała już zabójcę. Mąż kobiety okazał się pijany i znany policji – wcześniej był już bowiem karany za …znęcanie się nad rodzina. Miał także domagać się od żony wycofania zeznań przeciwko niemu.

[Aktualizacja] Zamordowana przez męża kobieta – Wioletta G. miała 37 lat. Jej 10 lat starszy mąż w 2012 roku został skazany na 1,5 roku odsiadki w zawieszeniu i kuratorski dozór za znęcanie się nad żoną i swoją 14-letnią pasierbicą. Wyrok niewiele zmienił, bo sądowy kurator w sierpniu zeszłego roku złożył doniesienie o znęcaniu się mężczyzny nad nastolatką.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kiedy zaczęła się feralna kłótnia, kobieta wysłała swoją córkę do mieszkającego w pobliżu dziadka – ojca Jacka G. Mężczyzna kiedy dowiedział się, co dzieje się w domu jego syna i synowej – natychmiast zaalarmował policję. Na policję zdążyła jeszcze zadzwonić poraniona nożem przez męża Wioletta G. Policja znalazła w domu nieżyjącą już kobietę i ranne dziecko. Na szczęście 15-miesięczna dziewczynka ma niegroźne obrażenia. Jacka G. zatrzymano kiedy …pił piwo, jakie kupił na pobliskiej stacji benzynowej. Został przesłuchany po wytrzeźwieniu. Przyznał się do zabójstwa – grozi mu dożywocie. Oprócz wniosku o tymczasowy areszt, częstochowska prokuratura będzie także wnioskować o odebranie praw rodzicielskich mężczyźnie. Dzieci trafiły pod opiekę dziadków.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button