RegionWiadomość dnia

Bytomski Elektronik wraca! Wygrana batalia o zasłużoną, bytomską szkołę!

Jeszcze zamknięte i to nie tylko dla uczniów. Ale wiadomo już, że te stare szkolne mury znowu ożyją. – Gdy się nagle dostaje taką szansę, to jest takie zaskoczenie, miłe. Miła niespodzianka poprzedzona jednak wielomiesięczną batalią o to bytomskie technikum, w tle walka o władzę w mieście.

Zwyciężyli. Elektronik ma ruszyć na nowo już we wrześniu. To najlepszy prezent na 60-lecie szkoły – mówią zgodnie uczniowie i nauczyciele. – Moje odczucia i kolegów z naszej szkoły są bardzo pozytywne. Jesteśmy szczęśliwi, że wyszło tak, a nie inaczej i wiemy, że było o co walczyć– mówi Michał Surma, uczeń Technikum nr 4 w Bytomiu. Tym bardziej, że po likwidacji wszyscy zostali ściśnięci w innych bytomskich placówkach.

Część uczniów z Elektronika trafiła do Technikum Mechanicznego. – Uczniowie i nauczycie z mechanika mają prawo mieć swoją szkołę. My mamy prawo mieć swoją szkołę, ekonomik ma prawo mieć swoją szkołę – mówi Bogusława Chodyniecka, wieloletnia polonistka w Technikum nr 4. Reaktywacja jednak będzie słono kosztować, mimo że w starej-nowej szkole liczba klas i zatrudnionych pracowników ma być zbliżona do tej sprzed likwidacji. – Tutaj są jakby dwie kalkulacje. Między innymi jest różnica 200 tysięcy, ale myślę, że między 800 tysięcy, a milionem trzeba liczyć – informuje Aneta Latacz, z-ca prezydenta Bytomia.

Po stronie kosztów również remont obydwu budynków. Taką decyzję podjęła już rada miejską i to zdecydowaną większością głosów. – Nie są to olbrzymie inwestycje, ale trzeba po prostu ten budynek przygotować. Swoją drogą część remontu jest jakby poczyniona na zapas. Na zapas mają też powstać nowe pracownie naukowe. Część tych, które trafiły z elektronika do innych bytomskich szkół, nie wróci już na stare miejsce. – Powstanie, wróci do swojej dawnej formuły Technikum nr 4. I zacznie się dla nich realny świat. Oni będą musieli po prostu walczyć o odbudowanie pozycji, którą mieli przed reorganizacją – stwierdza Janusz Wójcicki, bytomski radny. – Myślę, że młodzież nam też w tym pomoże, bo młodzież była powiem szczerze za tym. Młodzież się opowiedziała, że chce wrócić do tego budynku jak również pracownicy – mówi Grażyna Klich-Drewiczewska, Wydział Edukacji UM w Bytomiu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W Bytomiu wszyscy odetchnęli z ulgą, kosztowne zamieszanie wokół likwidowanego wcześniej Elektronika to zasługa starej i nowej w mieście władzy. Władzy – jak widać – zdolnej jednak do kompromisów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button