RegionWiadomość dnia

Nowa siedziba Akademii Sztuk Pięknych. Już za dwa lata

To nie American Dream, a realne plany. Plany projektu, które w życie wejdą w 2015 roku. Właśnie wtedy ma powstać campus akademicki z prawdziwego zdarzenia. Stworzony przez i specjalnie dla artystów. Najbardziej czekają na niego studenci malarstwa, ci od wielu już lat gnieżdżą się w budynku przy ulicy Dąbrówki. – Katedra malarstwa wygląda zupełnie inaczej niż reszta uczelni, nie dorównuje im w żaden sposób. Ma jakiś swoisty urok, ale na pewno lepiej byłoby, gdyby był to nowy budynek, większy, z większą ilością pracowni – mówi Miłosz Szatkowski, student Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.

Bo tu ich zdecydowanie brakuje – przyznają wykładowcy. I choć miejsce ma swój specyficzny klimat, to bardziej od gmachu uczelni przypomina artystyczny squat. – To jest bardzo dobre określenie i ten squat niestety nie pozwala się nam rozwijać, tzn. mamy więcej studentów. Rozwija się bardzo dynamicznie pracownia scenografii, jak państwo przejdą się holem budynku, to w zasadzie każdy kąt jest wykorzystany – mówi dr Lesław Tetla, dziekan Wydziału Artystycznego ASP Katowice.

W nowoczesnym campusie miejsca będzie aż nadto. Z przeprowadzki skorzystają nie tylko artyści-malarze. Także studenci wzornictwa i grafiki. Oprócz sal wykładowych i pracowni w budynku będą również: sala kinowa, galeria, biblioteka i kawiarnia. – Wszystko zaczęło się w 2009 roku, wszystko trwało trzy lata. Wcześniej mieliśmy oczywiście projekt budynku natomiast pieniądze, o które walczyliśmy jako uczelnia, były spore. Tu był podstawowy kłopot. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze – informuje prof. Antoni Cygan, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.

Katowicka ASP otrzymała dofinansowanie ze środków unijnych. Budowa pochłonie blisko pięćdziesiąt milionów złotych. Ponad milion na ten projekt wyłożyło miasto Katowice. Teraz ważne jest to, by prace ruszyły jak najszybciej. – Jest to projekt, który musi być zrealizowany i rozliczony w tej perspektywie finansowej, więc jest to 2015 rok. Czasu nie jest dużo, ale myślę, że inwestycja na pewno będzie w trybie zrealizowana i rozliczona – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. Ci, którzy na zaliczenie kolejnego roku właśnie pracują, o nowej siedzibie raczej nie myślą. Jak mówią zanim ta powstanie, oni będą już pracować na własny rachunek i nazwisko.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button