Nowy wiceprezydent Katowic: Pewna jest tylko śmierć
To już pewne, że będzie nim były radny SLD Krzysztof Marek. Ma 57 lat, ostatnio nie pracował, bo 30 listopada ubiegłego roku przeszedł na emeryturę. Wcześniej był kierownikiem działu w KWK Staszic.
TVS: Podobno w poniedziałek ma się pan stawić w nowej pracy. W urzędzie już szykują panu gabinet.
Krzysztof Marek: Jestem teraz poza Katowicami i nie chciałbym się wypowiadać do poniedziałku
TVS: Ale to już pewne, że będzie pan wiceprezydentem?
KM: Pewne jest tylko to, że umrzemy. Ale rzeczywiście dostałem taką propozycję od prezydenta Uszoka.
TVS: Dlaczego w połowie kadencji SLD rozpoczyna współpracę z prezydentem?
KM: To pytanie nie do mnie. Ja tylko odpowiedziałem na oficjalną ofertę pracy.
TVS: Czym ma się pan zajmować w urzędzie?
KM: Będę odpowiedzialny za sport, sprawy społeczne i górnictwo.