RegionWiadomość dnia

Gorzyce: Dziecko zostało spalone w piecu? Być może, ale sprawa jest umorzona

Popiół badali biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Kobieta miała w styczniu 2012 roku urodzić w domu dziecko – dziewczynkę. Twierdziła, że dziecko na świat przyszło martwe. Zwłoki noworodka miała zakopać w ogrodzie, jednak w toku śledztwa zmieniła zeznania, mówiąc że dziecko spaliła w piecu. Dlatego śledczy prowadzący sprawę postanowili zlecić ekspertyzę popiołów z domowego paleniska. W popiele znaleziono fragmenty zwierzęcych kości, biegli nie wykluczyli że mogą być tam także ślady kości noworodka. Mimo to, 35-latka uniknie sprawy karnej. To precedens na skalę kraju – wcześniej wymiar sprawiedliwości nie miał do czynienia z tego typu przypadkiem, a zachowania kobiety nie obejmują przepisy Kodeksu Karnego. Biegli nie są w stanie ustalić, czy dziecko – jeśli trafiło do pieca – jeszcze żyło. Nie można sprawy podciągnąć także pod bezczeszczenie zwłok, bo żeby do takiego doszło – musi być wcześniej przeprowadzony pochówek. Wodzisławska prokuratura umorzyła więc śledztwo i zamyka sprawę.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button