Spór o chorzowską Elkę. Gdzie będzie przebiegała jej trasa?
Jej budowa jeszcze na dobre nie ruszyła, a już jest przyczyną konfliktu. Kierunek prac dla chorzowskiej Elki został wyznaczony, ale jej przebieg może zagrażać bezpieczeństwu pasażerów. Ci podczas podróży mogą… zostać trafieni oszczepem, bo część nowej kolejki przebiegać ma nad boiskami lekkoatletycznymi. – Lecimy z oszczepem i rzucamy w tamtą stronę, więc nie ma możliwości, żeby oszczep poleciał w drugą stronę.
Teoretycznie jednak takie zagrożenie istnieje. Choć projekt kolejki jest zgodny z prawem, dyrekcja Parku Śląskiego powinna go wcześniej przedstawić władzom Stadionu Śląskiego. To na ich terenie znajdują się boiska treningowe dla lekkoatletów. – Te rozmowy na tym szczeblu, na którym muszą być, są prowadzone. Spotykamy się wtedy, kiedy jest to niezbędne. Natomiast ja nie jestem projektantem, a dyrektor Szczerbowski zdaje się jest dyrektorem od fikołków, a nie od projektowania – mówi Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego.
Dyrektor Stadionu Śląskiego – jak mówi – wytknął tylko władzom Parku błędy. Po konsultacjach z mieszkańcami postanowiono, że kolejka będzie prowadzić swoim historycznym szlakiem. Właśnie nad boiskami. – Gdyby program funkcjonalno-użytkowy był uzgadniany z nami i gdybyśmy mieli świadomość, że Elka przebiega w tym samym miejscu, zwróciliśmy uwagę na to już na samym początku, bo na samym końcu tego łańcucha pokarmowego jest wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji – mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego.
Konflikt rozstrzygnąć musiała dopiero Warszawa. Pomogła ingerencja Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. – Kolejka wprowadziła drobne modyfikacje: podniesienia słupów czy zabezpieczenia. Teren rozgrzewkowo-treningowy stadionu lekkoatletycznego zostanie lekko zmodyfikowany poprzez przesunięcia rzutni głównie oszczepem, dyskiem i młotem – informuje Marek Michałowski, Polski Związek Lekkiej Atletyki.
Ostatnie słowo należy do Urzędu Marszałkowskiego. Ten odpowiada zarówno za budowę boisk lekkoatletycznych jak i Elki. Obie inwestycje, jak podkreślają urzędnicy, nie są zagrożone. – Bardzo dobrze, że już dochodzi czy dojdzie do tego porozumienia i postawimy kropkę nad “i”. Park Śląski przedstawi plan związany z zabezpieczeniem przebiegu Elki nad Stadionem Śląskim – mówi Witold Trólka, Śląski Urząd Marszałkowski.
Dziś został oddany plac budowy i wykonawca ma pozwolenie na rozbiórkę starej i budowę nowej Elki. Trasa kolejki przebiegać będzie od stacji Wesołe Miasteczko do Stadionu Śląskiego. – To wszystko przybiera już realne kształty. Plan ukończenia to sierpień tego roku. Tak wynika z harmonogramu. Natomiast będziemy się starać to przyspieszyć – zapewnia Łukasz Buszman, rzecznik prasowy Parku Śląskiego.
Na koniec inwestycji z niecierpliwością czekają mieszańcy województwa, ci Parku bez Elki sobie nie wyobrażają. – Oni są daremni – tam tylko w tych biurach to rozchodzi się o tytuły, siedzą tam i dupy płaszczą. To już dawno miało być zrobione. – Mnie cała moja młodość kojarzy się z Elką. Moja miłość kojarzy się z Elką. W zasadzie wszystko kojarzy mi się z Elką – mówi Ewa Markowicz, mieszkanka Chorzowa.
Władze Parku Śląskiego obiecują, że wszystko gotowe będzie już w sierpniu. Być może w następnych latach Elka będzie jeszcze dłuższa. Planowane jest uruchomienie kolejki także do Planetarium Śląskiego.
