Zobacz najlepsze fryzury. Młody Mistrz Fryzjerstwa w Sosnowcu [GALERIA]
Wszystko pod kontrolą. Pod warunkiem, że każde – nawet najbardziej odważne cięcie, wykonują doświadczone ręce. Początki jednak do łatwych nie należą. Dlatego na zawodach fryzjerskich zacięta rywalizacja odbywała się bez ostrych narzędzi. – Przez nieuwagę można też drasnąć. Nożyczki są ostre i można tak niechcący… – mówi Justyna Kania, uczestniczka zawodów fryzjerskich.
Chcąc nie chcąc, to podobno jeden z najbardziej seksownych zawodów. – Jest dużo wyginania się. Wydaje mi się, że jak w każdym zawodzie – mówi Patrycja Kozieł, uczestniczka zawodów fryzjerskich. Żeby jednak dojść do szczytowej formy, trzeba trenować i to niekoniecznie na żywym organizmie.
Modele mają tu niewiele do powiedzenia. Muszą zaakceptować nie tylko ostre cięcia, ale też czasem to, co na głowie może nieoczekiwanie wyrosnąć. – Drzewko bonsai. Ogólnie temat naszej konkurencji to Kraj Kwitnącej Wiśni. Jak się okazuje, rogi nie wszystkim kojarzą się jednoznacznie. – Nie kojarzą mi się źle. Kojarzą mi się z taką dzikością, tak jak Kraj Kwitnącej Wiśni z czymś nieznanym – mówi Aleksandra Potyralska, modelka.
Mężczyzn w zawodzie wcale wielu nie ma. To jeden z nielicznych, który stawał na głowie w obronie męskiej dumy. – Jeśli wgłębić się w historię fryzjerstwa to fryzjerstwo jest to zawód męski, ale przez pewien czas doszło do tego, że kobiety zdominowały fryzjerstwo – twierdzi Patryk Kraśniewski, uczestnik zawodów fryzjerskich. To może się jeszcze zmienić. Podobnie jak zmieniają się trendy. – Moda tak teraz się zmienia, że to co było kiedyś wraca – mówi Patryk Swoboda, uczestnik zawodów fryzjerskich. Pewnie niewielu przypuszczało, że kiedykolwiek powróci klasyka lat 80. Z przodu praca, z tyłu zabawa.
