Wake Park w Świętochłowicach zrobił furorę, a będzie jeszcze lepiej!

Pomysł na Wake Park w Świętochłowicach okazał się trafionym, ale niezatopionym. I choć optymizmu i energii nie brakowało im od samego początku, to tak naprawdę nie wiedzieli czy to chwyci. – Obawialiśmy się jak pomysł zostanie przyjęty. Szczególnie w Świętochłowicach, gdzie ludzie nie mieli styczności w ogóle z tym sportem, ale można powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę, bo przyjeżdżali do nas ludzie z całego Śląska. Ze Świętochłowic, z Katowic i z Zabrza, nawet spoza aglomeracji – opowiada Michał Śnit, Wake Up Silesia Świętochłowice. Dlatego wciąż myślą o jego rozbudowie. To od nich też wyszła inicjatywa oczyszczenia zbiornika z bakterii i glonów. – Naszym największym problemem – co okazało się też później już w sezonie jak gdyby wegetacji tych roślin – był wywłócznik. To są takie długie roślinki, które wyrastają z dna i naprawdę było tego sporo, co utrudniało naszym klientom pływanie – wyjaśnia Aleksandra Dąbrowska, Wake Up Silesia Świętochłowice.
W tym sezonie ma być już znacznie lepiej. Miasto przeznaczyło środki finansowe na rewitalizacje zbiornika. – Pierwsze takie działania zostały wdrożone w życie, zakończyliśmy je w grudniu. Zorganizowaliśmy pierwszą sesję oczyszczającą staw za pomocą takich bardzo nowoczesnych technologii i taka druga sesja będzie miała miejsce już na wiosnę – podkreśla Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic. Tak, by wyrobić się przed zawodami. W lipcu odbędzie się tu ogólnopolska impreza “Wake Up 2013”. Zawody odbywają się na popularnych kąpieliskach miast, które dysponują takimi wyciągami. W tym roku będzie to Bydgoszcz, Poznań, Szczecin i właśnie Świętochłowice. – Będzie można zobaczyć zawodników z całej Polski. Zawodników reprezentujących najwyższy poziom w Polsce, także myślę, że impreza przyciągnie dużo mediów. Oprócz tego planujemy zrobić też Skate Jam, ponieważ w Świętochłowicach na Skałce właśnie miasto oddało do użytku nowy skate park – stwierdza Michał Śnit.
Jeszcze bardziej kolorowo ma tu być w roku 2014. Oprócz kompleksu basenów mają tu powstać boiska do squasha, siatkówki, park linowy, ścianka wspinaczkowa i kluby fitness. Dlatego oni liczą po cichu na to, że sport ten na Śląsku nabierze rozgłosu. – Chcielibyśmy kiedyś otworzyć duży wyciąg. Taki z kilkoma stanowiskami, że jednocześnie może pływać na przykład osiem osób i to wtedy zmienia postać rzeczy. Wtedy można organizować zawody najwyższej rangi, ale to wszystko zależy jak to będzie wyglądało, jeżeli to będzie taki kompleks z prawdziwego zdarzenia – mówi Krzysztof Dąbrowski, Wake Up Silesia Świętochłowice.
Wtedy być może kolejne mistrzostwa jakie uda się tu zorganizować przyciągną zawodników nie tylko krajowych.