Dla złodzieja nie ma świętości. Zniszczył krzyż i okradł kapliczkę
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2012 roku – sprawcę namierzono jednak dopiero teraz i to mimo iż śledztwo w sprawie kradzieży i dewastacji umorzono kilka miesięcy temu. Zabrzańscy policjanci zatrzymali 34-latka, nie posiadającego stałego miejsca pobytu, który przebywał u rodziny w centrum Zabrza. Mężczyzna w trakcie rozmowy z mundurowymi oświadczył, że walczy z symbolami religijnymi. Przyznał się policjantom, że w kwietniu zeszłego roku zniszczył krzyż przy kapliczce w Zabrzu przy ul. Cmentarnej. Ze szczegółami opowiedział o ścięciu krzyża, który zamierzał wynieść na pobliskie wysypisko śmieci oraz kradzieży figurki Matki Boskiej, która stała w małej, przydrożnej kapliczce. Skradzioną figurę Matki Boskiej policjanci odnaleźli w mieszkaniu zatrzymanego. Już wkrótce zostanie ona zwrócona opiekującym się kapliczką księżom z parafii św. Ducha. Do dziś nie wiadomo natomiast co ostatecznie stało się z krzyżem. Mężczyzna przyznał się do jego ścięcia i próby wyniesienia na wysypisko śmieci. Ciężar krzyża jednak złodzieja przytłoczył – kiedy taszczył ścięty krzyż- doznał urazu pleców. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży figurki oraz zniszczenia krzyża. Grozi mu do 5 lat więzienia.
